O czym jest powieść "Bieta"?
"Bieta" to powieść czuła, ale nie ckliwa. To historia kobiety, która na świat przyszła w getcie warszawskim, po czym z inicjatywy Ireny Sendlerowej została przeniesiona na aryjską stronę. Matka Ficowskiej zginęła 3 listopada 1943 roku w obozie w Poniatowej wraz ze wszystkimi więźniami tego obozu. Ojciec zginął ponad rok wcześniej na warszawskim Umschlagplatzu - zastrzelony na peronie w chwili, gdy odmówił wejścia do wagonu.
Adoptowana i wychowana przez Stanisławę Bussoldową, położną współpracującą z Żegotą. Wówczas została również ochrzczona w obrządku rzymskokatolickim. O swoim pochodzeniu dowiedziała się przypadkiem jako 17-letnia uczennica. Dziś przyznaje, że bycie bohaterką literacką to rzecz przyjemna. - Szczególnie gdy chodzi o kobietę, która jest kokietką, która stroszy piórka i czyta o sobie - zwraca uwagę.
Książka, która odniosła sukces
Elżbieta Ficowska przekonuje, że współpraca z Cezarym Harasimowiczem układała się dobrze. - Chyba od razu bardzo się polubiliśmy i dobrze nam się rozmawiało. Opowiadałam ze świadomością, że to nie jest biografia, tylko powieść. Nie miałam się więc czego czepiać i nie czepiałam się żadnych szczegółów - podkreśla w rozmowie z Magdą Mikołajczuk. Dodaje, że książka wciąż odnosi ogromny sukces.
Powodów takiej popularności gość audycji upatruje w dwóch istotnych kwestiach. - Po pierwsze dlatego, że jest świetnie napisana przez znakomitego pisarza. Po drugie dlatego, że bohaterką jest osoba niehistoryczna, a osoba która wciąż żyje. Można ją uszczypnąć, zadać jej pytanie, sprawdzić, czy ma zielone oczy. Dla ludzi to jest może ciekawsze niż historia, którą zna się z opowieści czy innych lektur - analizuje.
Ocalona do życia
Cezary Harasimowicz od początku miał świadomość, że książka poświęcona Elżbiecie Ficowskiej nie będzie typową, źródłową biografią. Zamierzał ubrać tę opowieść w formę beletrystyczną. - Nie wiedziałem natomiast, jaką znaleźć zasadę naczelną, ale dosyć szybko w rozmowie znalazłem główną nić. Zadałem "Biecie" pytanie, jak tłumaczy sobie sens własnego ocalenia. (...) W skrócie, to ocalenie nie przed śmiercią, a ocalenie do życia - zdradza autor.
Życie Elżbiety Ficowskiej zostało wypełnione miłością dwóch matek - tej żydowskiej, która w wieku 24 lat oddała półroczne dziecko w "ręce niewiadome", i tej polskiej, która ją ocaliła, wychowała i nakarmiła. - Dodałem do tego jeszcze Pana Boga. Pojawia się jako taki spiritus movens, ale w którymś momencie musi zniknąć. Nie wiadomo, gdzie jest w momencie Zagłady, potem się pojawia, ale nie będę zdradzał, w jakim kontekście - tłumaczy Harasimowicz.
Poprzednie audycje z cyklu "Moje książki":
---
Elżbieta Ficowska przyznaje, że Cezary Harasimowicz napisał jej "kawał życia". - Doświadczyłam go nieświadomie, a teraz wiem, jak to było. (...) Po prostu odzyskałam cały pierwszy rozdział - podkreśla. Dodaje, że książka zamyka się w pewnego rodzaju klamrze. - Zaczyna się od wielkiego nieszczęścia, które spowodowali Niemcy, a kończy się listem od najważniejszego Niemca. Od prezydenta Niemiec, który dziękuje mi za spotkanie - zdradza w Jedynce.
Barwne życie Elżbiety Ficowskiej
"Bieta" to swoisty komediodramat. Choć zaczyna się tragicznie, to później życie Ficowskiej obfituje w wiele zaskakujących, barwnych i często zabawnych momentów. - Pisząc tę książkę, w pewnym momencie musiałem sobie umieścić bohaterkę generacyjnie. (...) I nagle uświadomiłem sobie, że ta data zapisana na łyżeczce to 5 stycznia 1942 roku. (...) Pokolenie hippisowskie - wskazuje Harasimowicz.
W tym samym roku urodził się m.in. Jimmi Hendrix. To pokolenie zmieniało świat i odtworzyło pewnego rodzaju wolność życia. - Wtedy otworzyły mi się oczy, uszy i serce. Potrafiłem sobie wytłumaczyć krnąbrność tej dziewczyny, która ładowała się w nieprawdopodobne przygody, a jednocześnie też zmieniała świat. Cały okres PRL-u to był okres buntu, była żoną prześladowanego poety [Jerzy Ficowski - red.] - podkreśla.
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Goście: Elżbieta Ficowska i Cezary Harasimowicz
Data emisji: 3.04.2024
Godzina emisji: 23.09
mg/kormp
"Bieta" - powieść Cezarego Harasimowicza o Elżbiecie Ficowskiej - Jedynka - polskieradio.pl