Obrady Sejmu Czteroletniego
Sejm Wielki, zwany Czteroletnim, obradował od 6 października 1788 roku do 29 maja 1792 roku 1792 w Warszawie. Był to pierwszy za panowania króla Stanisława Augusta Sejm związany konfederacją, na którym nie obowiązywało liberum veto, a ustawy były podejmowane większością głosów. Głównym dziełem Sejmu Wielkiego było uchwalenie w dniu 3 maja 1791 Konstytucji 3 maja. - Sejm Czteroletni obradował w podwójnym komplecie. W trakcie obrad 3 maja było ok. 180 miejsc - mówi na antenie radiowej Jedynki Sławomir Szczocki z Zamku Królewskiego w Warszawie.
Konstytucję 3 Maja przedstawia m.in. słynny, namalowany w 1891 roku, obraz Jana Matejki. Artysta kilkukrotnie malował obrazy, aby uczcić rocznice wielkich wydarzeń historycznych. - Obraz Matejki przestawia trochę inną scenę, dlatego, że mistrz postanowił przedstawić nie sam element przysięgi, czy też uchwalania, co byłoby po prostu nudne, a przedstawić przyczyny, przebieg i skutki - podkreśla gość Jedynki.
- Naszym przewodnikiem może być Matejko, ale tutaj musimy być (jako historycy, a nie ludzie, podziwiając obrazy, sztukę) ostrożni, dlatego że ten obraz, jak i inne płótna historyczne Matejki na czele z bitwą pod Grunwaldem, są w dużej mierze symboliczne. I to nie jest wierny zapis naszej wiedzy o przeszłości - wyjaśnia prof. Piotr Ugniewski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jak zmieniała się moda w XVIII wieku?
Jak podkreśla Monika Janisz z Muzeum Narodowego w Warszawie, XVIII wiek to dynamiczny okres, jeżeli chodzi o ubiór. - Właściwie od takich strojów niezwykle formalnych, sztywnych, dworskich, pompatycznych, przechodzimy do ubiorów również niezwykle wyrafinowanych, eleganckich, ale cechujących się takim niezwykłym wdziękiem. Mamy wrażenie lekkości, subtelności tych ubiorów - podkreśla. - Pod koniec wieku dochodzimy do bardzo ciekawego momentu uproszczenia mody zarówno kobiecej, która idzie wręcz w stronę takiej ekstrawagancji awangardy w modzie, jak i męskiej - wyjaśnia.
- Jeżeli chodzi o sam komfort noszenia tych ubiorów, jest to również dla nas z naszej perspektywy niezwykle ciekawe, ponieważ wymagały one i umiejętności właściwego poruszania się, zachowania właściwej postawy, wykonywania eleganckich, niezbyt szerokich gestów. Była to cała wiedza, której nadawało się od wczesnych lat dziecięcych. Tutaj mówimy o tych najwyższych kręgach społecznych, najbardziej zamożnych warstwach społeczeństwa - opowiada ekspertka.
Słynne obiady czwartkowe, rewolucje kulinarne
Kuchnia na dworze Stanisława Augusta Poniatowskiego bez wątpienia była wyjątkowa. - Król Stanisław faktycznie rodzaj pewnej kulinarnej rewolucji, aczkolwiek szlachcie się to absolutnie nie podobało. Wiadomo, że wszystko co nowe, to wzbudza w ludziach niechęć - mówi Bogdan Gałązka, restaurator, znawca historii kuchni polskiej. - Szczególnie niechętni byli oponenci króla, którzy byli wrogo do niego nastawieni. Karol Radziwiłł w Nieświeżu. wbrew królowi wydawał obfite kolacje. One były w takiej opozycji do obiadów czwartkowych, z których król Stanisław słynął - podkreśla.
- W tamtych czasach we Francji nagle się okazuje, że smak jest wartością, że nie będziemy zabijać po prostu smaku, tylko będziemy ten smak uwypuklać i pokazywać. I król Stanisław jako człowiek oświecony, jako człowiek szukający zmiany, wprowadzał to - dodaje.
Zobacz też:
Tytuł: Audycja specjalna
Prowadziła: Anna Stempniak
Goście: prof. Piotr Ugniewski (Uniwersytet Warszawski i MHP), Sławomir Szczocki (Zamek Królewski w Warszawie), Bogdan Gałązka (restaurator, znawca historii kuchni polskiej), Monika Janisz (Muzeum Narodowe w Warszawie)
Data emisji: 3.05.2024 r.
Godzina emisji: 10.00-12.00
ans