Szykuje się rewolucja w maturach? Poseł KO wskazuje kierunek zmian

Obecni uczniowie są przeciążeni, "czują nad sobą pręgierz", mają natłok informacji - tak charakteryzował swoich podopiecznych Marcin Józefaciuk, nauczyciel, a obecnie poseł Koalicji Obywatelskiej. Choć mają możliwość pozyskiwania informacji bardzo szybko, nie umieją jej selekcjonować, co jest ich poważnym błędem, zaznaczył.

Dużo zmian

Gość Jedynki przyznał, że w kwestii matur jest "pomieszanie z poplątaniem". W tym roku są dwie formuły zdawania matury - z 2023 i 2015 roku. Jedna dotyczy tych, którzy chodzili do gimnazjów, a druga tych, którzy nie chodzili. I oba rodzaje matur są różnie punktowane.

Dodał, że za rok będzie nieco inna formuła, ze względu na pomniejszenie podstaw programowych. Z kolei w 2025 roku zaczną obowiązywać kolejne, większe zmiany w programach nauczania.

W jego ocenie wówczas warto zastanawiać się, po co jest egzamin maturalny, czy nie powinny powrócić egzaminy wstępne na studia i czy jeden dzień w życiu powinien przesądzać o przyszłości. Dodał, że to kwestia do rozważenia, niemniej jednak egzamin na pewno będzie wyglądał zupełnie inaczej.

Gość Jedynki potwierdził swoją wcześniejszą tezę, że stabilizacja i stagnacja jest kluczem do edukacji. Trzeba powoli wprowadzać zmiany. Dodał, że w czerwcu szkoły kształcące w zawodzie będą prowadziły egzaminy i potwierdzające kwalifikacje w trzech formułach - 12, 17 i 19.

Czytaj także:

Początek matur

Maturzyści zdawali we wtorek egzamin z języka polskiego. Do matur przystąpi w tym roku około 263 tys. tegorocznych absolwentów szkół średnich. 

Więcej w nagraniu.

Audycja: "W samo południe"
Rozmawiał: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Marcin Józefaciuk (poseł KO) 
Data emisji: 07.05.2024
Godzina emisji: 12.15

Jedynka/WSP/IAR/in./