Dzień Europy. Dr Szymańska: UE mierzy się dzisiaj z zagrożeniem bezpieczeństwa

UE świętuje Dzień Europy 

W 1992 roku podpisano traktat z Maastricht, który wszedł w życie 1 listopada 1993 roku. Ustanowił on Unię Europejską, w skład której weszły trzy wspólnoty: EWG (którą przekształcono wówczas we Wspólnotę Europejską), EWWiS oraz Euratom. 

Dzisiaj UE to związek 27 państw, które chcą być dalej częścią projektu opartego na solidarności i współpracy, pozostawiając otwarte drzwi dla przyszłych członków. "Droga naszego kontynentu do wolności będzie kontynuowana do czasu, gdy wszyscy obywatele Europy będą panami własnego losu, do czasu, gdy nasza wspólnota będzie kompletna" - podkreślała dziś Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, przemawiając w Wilnie z okazji 20-lecia akcesji Litwy. 

- Unia Europejska powstawała jako projekt pokojowy, który miał nie dopuścić do wojny, i dzisiaj mierzy się również z zagrożeniem bezpieczeństwa, ponieważ mamy powrót wojny do Europy - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia dr Jolanta Szymańska z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - Po 20 latach członkostwa Polski w Unii Europejskiej mam wrażenie, że niektórzy traktują to jako już rzeczywistość na tyle zastaną, że nie doceniają i zapominają, że są państwa takie jak Ukraina, które znalazły się poza Wspólnotą i niestety odczuwają tego negatywne konsekwencje - ocenia ekspertka. 

Wybory do Parlamentu Europejskiego

Wybory do PE w unijnych krajach odbędą się od 6 do 9 czerwca, ale obywatele większości państw, w tym Polski, pójdą do urn ostatniego dnia, w niedzielę. - Za miesiąc mamy wybory do Parlamentu Europejskiego i partie w tych wyborach rozgrywają i podsycają pewne nastroje, a jest się czego bać, dlatego że oczywiście z jednej strony mamy ten dobrobyt, a on jest zagrożony - podkreśla gość Jedynki. - Mamy konkurencję dla Europy w postaci właśnie Chin, w postaci innych, dotychczas mniej znaczących regionów świata. Rywalizacja chińsko-amerykańska stawia Europę przed m.in. dylematami gospodarczymi - stwierdza. 

- Dzisiaj nie jest tak bezpiecznie w Europie, jak było wcześniej. W związku z tym Europejczycy czują obawy, i widać to w sondażach. Oprócz tego mamy szereg projektów, które ostatnio były dyskutowane na agendzie unijnej, jak chociażby pakiet klimatyczny czy pakiet migracyjny, które budzą takie emocje i są wykorzystywane w kampanii - dodaje gość Jedynki. 

Czytaj także: 

Poza tym w audycji:

- Protesty propalestyńskie z hasłami antysemickimi i kolejne napaści na polityków - co dzieje się w Niemczech? Rozmowa z prof. Ireneuszem Pawłem Karolewskim z Uniwersytetu Lipskiego. 

- W Moskwie na Paradzie Zwycięstwa obecni byli zbrodniarze wojenni, ścigani przez ukraiński wymiar sprawiedliwości. Na trybunie honorowej zasiedli też przywódcy państw współpracujących z Rosją w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym: Białorusi, Kirgistanu, Tadżykistanu, Uzbekistanu i Turkmenistanu. Więcej w felietonie Macieja Jastrzębskiego. 

- Brytyjczycy wydalają z kraju rosyjskiego attaché obrony, który został uznany za szpiega, a także odbierają status obiektu dyplomatycznego kilku nieruchomościom należącym do Rosji. Działania te podjęto w reakcji na "lekkomyślne i niebezpieczne działania rządu rosyjskiego w całej Europie". Nałożone zostały także ograniczenia na rosyjskie wizy dyplomatyczne, w tym ograniczenie czasu, jaki rosyjscy dyplomaci mogą spędzić w Wielkiej Brytanii. "? Rozmowa z dr. Markiem Szopskim z Uniwersytetu Warszawskiego. 

- 40 obrazów, które były oferowane do sprzedaży w serwisie eBay, zostało rozpoznanych przez algorytmy sztucznej inteligencji jako nieautentyczne - poinformował dziennik "The Guardian". Wśród zidentyfikowanych dzieł znajdują się takie, których autorami mieli być Claude Monet i Auguste Renoir. Więcej w materiale Michała Strzałkowskiego.