Trwa akcja Rowerowy Maj. Jak jeździć rowerem przepisowo i bezpiecznie?

Data publikacji: 10.05.2024 17:30
Ostatnia aktualizacja: 10.05.2024 17:32
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Bezpieczeństwo rowerzysty zależy od wielu czynników
Bezpieczeństwo rowerzysty zależy od wielu czynników , Autor - Shutterstock/Halfpoint
Kampania Rowerowy Maj zachęca dzieci, by dojeżdżały na rowerach czy hulajnogach do szkół i przedszkoli. W Programie 1 Polskiego Radia pamiętamy o zaletach jazdy na rowerze, od dzieci po seniorów. Chcemy, by korzystanie z tego typu jednośladu zawsze było bezpieczne.
  • Trwa akcja Rowerowy Maj zachęcająca uczniów, by przyjeżdżali do szkoły rowerem, hulajnogą, na rolkach lub deskorolce.
  • Od 10 roku życia każdy rowerzysta musi posiadać kartę rowerową. 
  • Każdy pełnoletni rowerzysta musi znać przepisy ruchu drogowego.
  • Jazda na rowerze w kasku nie jest obowiązkowa, ale może nam on uratować nie tylko zdrowie, ale nawet życie. 
  • Zanim wsiądziemy na rower, warto zrobić przegląd naszego sprzętu. Najlepiej w serwisie rowerowym.

Rowerowy Maj ma zachęcić uczniów i przedszkolaków, aby codziennie docierali na zajęcia na rowerze, hulajnodze, rolkach lub deskorolce. W zamian uczniowie i przedszkolaki otrzymują dwie naklejki: jedną do swojego dzienniczka rowerowego, a drugą do przyklejenia na plakat klasowy/grupowy. Naklejki z dzienniczka można potem wymienić na nagrody. Dodatkowo w każdym przedszkolu i w każdej szkole najaktywniejsza grupa/klasa wygrywa wycieczkę, warsztaty lub inną atrakcję. Od 10 roku życia, każdy rowerzysta musi posiadać kartę rowerową. 

POSŁUCHAJ

15:12

Trwa akcja Rowerowy Maj. Jak jeździć rowerem przepisowo i bezpiecznie? (Bezpieczna Jedynka/Jedynka)

 

Ścieżką, ulicą, chodnikiem? 

- Jeżeli jest droga dla rowerów, to korzystamy z niej nie tylko dlatego, że akurat tamtędy nam się najlepiej jedzie, tylko [dlatego że] jesteśmy też do tego zobowiązani. Jest to miejsce również najbezpieczniejsze. Także jeśli chodzi o rowery szosowe, bo często pytają profesjonalni rowerzyści, którzy lubią troszeczkę szybciej jechać. Oni też są zobowiązani do korzystania z drogi dla rowerów. Zresztą nazwa drogi dla rowerów nie jest do końca dzisiaj już prawidłowa, bo jest to również droga, na której zobowiązani są do poruszania się chociażby użytkownicy hulajnóg - mówi w "Bezpiecznej Jedynce" nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. 

Jeżeli do dyspozycji mamy chodnik i jezdnię, w większości przypadków jesteśmy zobowiązani do korzystania z jezdni. - Oczywiście są od tego wyłączenia. Pierwszą kwestią jest opieka nad dzieckiem do lat 10 i tutaj mamy jak najbardziej prawo poruszać się po chodniku, opiekując się tą osobą. Pamiętajmy, że chodnik to droga dla pieszych i oni są tam najważniejsi, mają pierwszeństwo. Opiekując się dzieckiem, także musimy jechać z prędkością zbliżoną do pieszych - wyjaśnia gość radiowej Jedynki. 

- W sytuacjach chociażby bardzo ciężkich warunków atmosferycznych, opadów śniegu, deszczu, jakiegoś bardzo porywistego wiatru, również możemy skorzystać z chodnika. Kolejną kwestią jest, jeżeli prędkość na jezdni jest podwyższona, czyli powyżej 50 km/h. Wtedy również, jeżeli chodnik ma 2 metry szerokości, możemy skorzystać z chodnika. W tych sytuacjach pamiętajmy o tym, że tam najważniejszymi użytkownikami drogi, bo chodnik to też część drogi, są piesi - wyjaśnia nadkomisarz Opas. 

Kiedy trzeba zejść z roweru?

- Na przejściach dla pieszych, jeżeli jest to tylko i wyłącznie przejście dla pieszych, czyli znak D-6 (dla podpowiedzi: jest tam tylko piktogram pieszego), wtedy przed przejściem na drugą stronę należy zsiąść z roweru. Jeżeli jest to znak D-6b, czyli jest narysowany także rowerzysta, to obok tego przejścia znajduje się wydzielona linią przerywaną powierzchnia, i to jest przejazd dla rowerzystów - mówi funkcjonariusz. 

Przygotowanie do jazdy

Warto zadbać o swoją kondycję fizyczną, żeby nie nabawić się kontuzji. - Co do przygotowywania kondycyjnego do jazdy po dłuższej absencji myślę, że warto przygotować nasz aparat, na którym siedzimy, do tego. Te pierwsze jazdy mogą spowodować jakieś obtarcia i na to się warto przygotować, czyli nie jechać od razu na 20-, 30-kilometrową wyprawę, żeby aparat, na którym siedzimy, się przyzwyczaił do siodełka. Trening czyni mistrza - im więcej wyjazdów w sezonie, tym szybciej mięśnie zapamiętują ten wysiłek - mówi Rafał Wieczorek ze Stowarzyszenia "Kask jest cool". 

Kask. Obowiązkowy czy nie? 

- Zaczynając przygodę ze sportami, takimi jak rower, rolki czy hulajnoga, warto ten kask dobrze dobrać do rozmiaru naszej głowy. Nauczmy się też prawidłowo zapinać kask, bo to też ważne, żeby był dobrze zapięty i nie ruszał się bezwiednie podczas jazdy - mówi gość "Bezpiecznej Jedynki" i dodaje, że kaski różnią się w zależności od tego, do jakiego sportu są przeznaczone. 

Niektórych trudno jest przekonać do tego, żeby włożyli kask i zadbali o swoje bezpieczeństwo, bo kask nie jest obowiązkowy. - Przekonujemy tych nieprzekonanych i wątpliwości rozwiewamy, dając przykład edukacyjny, czyli pokazując się w szkołach na prelekcjach. Przeprowadzamy różne akcje wśród młodzieży, wśród przedszkolaków również. A teraz na przykład skierujemy swoją najbliższą akcję do osób dorosłych, bo myślę, że przykład powinien iść z góry i możemy przekonać tych nieprzekonanych, dając - my jako dorośli - przykład młodzieży i dzieciom - zaznacza Rafał Wieczorek.

Kask może uratować nie tylko nasze zdrowie, ale także życie. - Kaski niwelują skutki upadków do 85 procent. To tak, jakbyśmy porównali złamanie do zadrapania. Dlatego warto je zakładać - dodaje. 

Jak przygotować rower do sezonu? 

Warto udać się z rowerem do specjalistycznego serwisu, żeby zrobić przegląd naszego sprzętu przed sezonem. 

- Jeśli chodzi o najlepszą radę, jaką mogę dać, to polecam robić przeglądy jesienią - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Dariusz Dąbrowski, mechanik prowadzący serwis rowerowy w Warszawie. - To zaoszczędza dużo czasu, bo wiosną rowerów przyprowadzanych do serwisu jest bardzo dużo. Oprócz tego świetnie zabezpiecza rower na zimę. Dużo uszkodzeń wynika z tego, że ludzie rzucają rower jesienią, najczęściej po pierwszym pośniegowym błocie albo na przykład jakimś zasoleniu już na ulicy, i to wszystko zżera rdza, niszczy to wszystko, i niestety wiosną już nie można niektórych elementów uratować - wyjaśnia. - Przyjście jesienią zaoszczędziłoby pieniędzy, rower byłby w lepszym stanie, bo byłby zabezpieczony antykorozyjnie - dodaje. 

Czytaj także:

Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka

Prowadzili: Patryk Kuniszewicz 

Data emisji: 10.05.2024 

Godzina emisji: 17.10

kh/wmkor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.