"Las duchów" to najnowsza propozycja Andrzeja Dybczaka, etnologa, pisarza, podróżnika i laureata Nagrody Kościelskich. Jest to historia o poszukiwaniach w przedmiotach z Syberii, które zostały zgromadzone w Muzeum Etnograficznym w Krakowie. - To poszukiwania człowieka, a nie tylko przedmiotu. Tak czytam tę książkę - komentuje Magda Mikołajczuk z Jedynki.
Andrzej Dybczak wybrał kilka przedmiotów z syberyjskiej kolekcji zgromadzonej przez polskich zesłańców, podróżników i badaczy, którzy byli na Syberii w XIX wieku, a potem przywozili te rzeczy do Polski. W swojej książce postanowił podążać ich śladem, żeby pokazać współczesnym mieszkańcom tych terenów m.in. drewnianą figurkę w skórach wiewiórki czy kobiecy kaftan z futra. W ten sposób chciał dowiedzieć się czegoś więcej od cały czas żyjących ludzi. "Las duchów" stał się uniwersalną opowieścią o ożywianiu przeszłości i artefaktów poprzez spotkanie człowieka z człowiekiem.
Wyjątkowe przedmioty spały sobie w pudłach
- To był rodzaj takiego odkrycia, które nie było odkryciem. Osoby, które były związane z tematem, wiedziały, że w Muzeum Etnograficznym - gdzieś tam w magazynach - są przedmioty pochodzące od rdzennych ludzi syberyjskich. One jednak były trochę w cieniu, nie było na ich temat wiedzy i spały sobie w tych pudłach - mówi Andrzej Dybczak.
Kiedy z szuflady wyciągnął jedną z kart katalogowych, spojrzał na znajdujące się w środku zdjęcie, to przeszły go dreszcze. - Ja już wiedziałem, że zaczyna się opowieść - wspomina.
Andrzej Dybczak spojrzał wtedy w oczy małym drewnianym figurkom ubranym w futra wiewiórek, które jak później okazało się, są magicznymi przedmiotami. - To są figurki kultowe. One mnie wciągnęły w wir tej przygody. Oczywiście, to był poważny projekt naukowy. Przez cztery lata było bardzo dużo wyjazdów na tereny Azji Północnej, właściwie od Morza Barentsa do Cieśniny Beringa - opowiada.
Jak przyznaje, czekał na zakończenie tego projektu. - To oznaczało, że rozpoczyna się dla mnie moment opowiadania jako pisarza - dodaje.
Poszukiwania i rozmowy były najcenniejsze
- Droga dochodzenia do wiedzy była ważniejsza niż sama wiedza, bo wiedza jest albo jej nie ma. Natomiast proces jej zdobywania był chyba najcenniejszy. Metoda, którą miałem, było trochę poszukiwaniem po omacku - zauważa Andrzej Dybczak.
Jednym z tych wyjątkowych przedmiotów jest czepiec z pazurami rosomaka i z mosiężnymi łańcuchami. - Nagle jedna z pracownic regionalnego muzeum z Nienieckiego Okręgu Autonomicznego przysłała zdjęcie osoby z 2008 roku, która była ubrana w bardzo podobny czepiec. Trzeba było tylko spakować plecak i pojechać dokładnie do tej niewielkiej osady nad Morzem Barentsa, żeby zapytać, co to jest, co pani ma na głowie, mając nadzieję, że to będzie też opowieść o tym, co jest w kolekcji. Okazało się, że tego już nie ma, bo to się spaliło, ale jakby cały proces dochodzenia do tego i opowieść, która rodziła się z tych rozmów, to jest chyba to clue w tej książce - zdradza.
Zobacz także:
Poza tym w audycji:
O powieści "Piękno i smutek" japońskiego noblisty Yasunariego Kawabaty (1899-1972). Znany pisarz po latach kontaktuje się ze swoją dawną, porzuconą w młodości dziewczyną, która jest teraz rozpoznawalną malarką i mieszka ze swoją uczennicą przy świątyni w Kioto. Napisana w roku 1963 roku powieść Kawabaty, utrwalająca ducha dawnej Japonii, po raz pierwszy ukazuje się po polsku, w tłumaczeniu Katarzyny Sonnenberg-Musiał, która opowiada o twórczości Yasunariego Kawabaty.
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Gość: Andrzej Dybczak (etnolog, pisarz, podróżnik, laureat Nagrody Kościelskich, autor książki "Las duchów"), Katarzyna Sonnenberg-Musiał
Data emisji: 2.10.2024 r.
Godzina emisji: 23.10
DS
Książka "Las duchów". Jak przedmioty przywiezione z Syberii ożyły? - Jedynka - polskieradio.pl