Mejza straci immunitet? "Nie wpłynie to na notowania PiS"

Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posła PiS Łukasza Mejzy. Chodzi o podejrzenie popełnienia 11 przestępstw związanych z oświadczeniami majątkowymi.

Dr Robert Sobiech, który był gościem radiowej Jedynki, tłumaczył, że "immunitet jest przede wszystkim po to, żeby bronić posłów przed rewanżem politycznym ze strony innych ugrupowań". - Natomiast nie oznacza to, że posłowie są bezkarni - dodał.

Uchylenie immunitetu Łukasza Mejzy. Wpłynie na notowania PiS?

Socjolog został zapytany o to, czy sprawa Mejzy wpłynie negatywnie na notowania Prawa i Sprawiedliwości.

- Nie sądzę. Myślę, że większość wyborców PiS jest świadoma, że na listach wyborczych znajdowały się takie postacie jak pan Mejza. Ale pana Mejzę ktoś wybrał do parlamentu, pominąwszy innych kandydatów - zauważył.

Kongres PiS. Wchłonięcie partii Ziobry już pewne?

Gość "W samo południe" odniósł się również do kongresu PiS, który odbędzie się w najbliższą sobotę w Przysusze. Jednym z głównych punktów miałoby być połączenie z Suwerenną Polską.

- To będzie przede wszystkim korzystne dla polityków Suwerennej Polski. Oni jako oddzielny byt polityczny nie przetrwaliby samodzielnie, szczególnie w obliczu tych licznych zarzutów, które pojawiają się od dłuższego czasu - mówił.

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

Jedynka/pb