Dzięki listom możemy zajrzeć do alkowy i umysłów wielkich Polaków

Uczono nas, że nie czyta się cudzej korespondencji, nie wypada, ale listy wielkich to zupełnie co innego... List odkrywa inne oblicze człowieka. W audycji "Skarby kultury polskiej" można posłuchać fragmentów listów króla Jana III Sobieskiego do ukochanej Marysieńki i poety Jarosława Iwaszkiewicza do córek.

Listy znanych i znakomitych pisarek i pisarzy czytamy z wypiekami na twarzy. Aktorka, dramatopisarka, powieściopisarka, publicystka Gabriela Zapolska jest w korespondencji do bólu szczera. Przez jej listy poznajemy nie tylko jej los, niełatwy, ale również los wielu kobiet z tamtej epoki. W listach pisarza i malarza Witkacego do żony, zdradzanej i porzucanej, odkrywamy czasem zupełnie innego człowieka niż ten, na którego się kreował. 

Czytaj także:

List jako arcydzieło literackie

List jest też świadomie stosowaną przez autora formą literacką. Sięgnął po nią na przykład pisarz Henryk Sienkiewicz. Noblista, relacjonując swoje wrażenia z podróży po Stanach Zjednoczonych, wyrażał je w formie listów, które w latach 1876-1878 drukowała na swoich łamach "Gazeta Polska" ("Listy z Ameryki"). W 1890 roku 40-letni wówczas autor wyruszył w podróż do Afryki. Wcześniej zapowiedział cykl korespondencji z Czarnego Lądu ("Listy z Afryki").

Do prawdziwych arcydzieł sztuki epistolarnej zaliczyć można listy jednego z polskich wieszczów narodowych Juliusza Słowackiego, kompozytora i pianisty Fryderyka Chopina, a także autora dzienników "Szkice piórkiem" Andrzeja Bobkowskiego. Bardzo szczególne listy-wyklejanki tworzyła noblistka Wisława Szymborska.

Czytaj także:

Tytuł audycji: Skarby kultury polskiej

kk/kmp