"Nadzieją był on". Reportaż Doroty Bonieckiej-Górny i Hanny Dołęgowskiej o ks. Jerzym Popiełuszce
Mimo upływu czterdziestu lat, okoliczności porwania i śmierci księdza Jerzego Popiełuszki nadal budzą wątpliwości, ukazując, jak jego odwaga i bezkompromisowa postawa były nie do zaakceptowania przez komunistyczne władze.
POSŁUCHAJ
"Nadzieją był on". Reportaż Doroty Bonieckiej-Górny i Hanny Dołęgowskiej o ks. Jerzym Popiełuszce (Noc z reportażem/Jedynka)
W reportażu "Nadzieją był on" swoimi wspomnieniami dzielą się przyjaciele i współpracownicy z Huty Warszawa, księża z parafii św. Stanisława Kostki, lekarze, pielęgniarki związani z duszpasterstwem środowiska medycznego, publicyści, ci, którzy poznali księdza Jerzego podczas jego pracy w parafii oraz uczestnicy jego pogrzebu.
Dzięki tym wspomnieniom poznajemy portret człowieka przygotowanego na śmierć, duszpasterza, który nie odmawiał posługi, sprawnego logistyka, który ćwiczył ze swoim kierowcą procedury ucieczki przed śledzącymi go funkcjonariuszami SB oraz księdza oddającego własne ubrania, bo komuś - jak mawiał - "są bardziej potrzebne".
Ks. Popiełuszko - symbol walki o wolność
Ks. Jerzy Popiełuszko, kapelan "Solidarności", stał się symbolem walki o wolność i godność człowieka. Jego kazania, pełne odwagi i prawdy, przyciągały tłumy wiernych, a jego działalność duszpasterska wykraczała poza mury kościoła. Był nie tylko duchownym, ale i społecznikiem, który nie bał się mówić prawdy w obliczu represji.
Jego śmierć wstrząsnęła Polską i światem, stając się symbolem męczeństwa i niezłomności w walce o wolność. Wspomnienia tych, którzy go znali, ukazują człowieka pełnego empatii i gotowego do poświęceń dla innych. Jego postawa i działalność pozostają inspiracją dla kolejnych pokoleń, a pamięć o nim jest żywa w sercach wielu Polaków.
Czytaj także:
Studio Reportażu Polskiego Radia
Studio Reportażu i Dokumentu powstało 1 sierpnia 1998 roku jako samodzielna jednostka producencka Polskiego Radia, a jednocześnie największa w polskim radiu publicznym struktura profesjonalnie zajmująca się reportażem radiowym. Od kilkunastu lat obecne jest na wszystkich antenach Polskiego Radia.
Reportażyści Studia Reportażu jeżdżą po Polsce i świecie w poszukiwaniu ciekawych spraw i ludzi. Wielokrotnie inicjatorami podejmowanych przez nich tematów są wierni słuchacze reportaży. Telefony i listy są dowodem na to, że wysiłek reportażystów ma sens, że są potrzebni, że ich trud poprawiania świata przynosi konkretne, społecznie oczekiwane efekty.
Reportaż "Nadzieją był on" Doroty Bonieckiej-Górny i Hanny Dołęgowskej został wyemitowany w radiowej Jedynce we wtorek (22.10) po godz. 1.00.
DS/kk
