Muniek Staszczyk o kryzysie wieku. "Było mi strasznie smutno i chciało mi się płakać"

Data publikacji: 04.11.2024 10:55
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2024 15:14
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Muniek Staszczyk przeszedł kryzys wieku, mając 60 lat
Muniek Staszczyk przeszedł kryzys wieku, mając 60 lat, Autor - W. Kusiński/Polskie Radio
Czy Muniek Staszczyk miał kiedyś… kryzys wieku? Okazuje się, że tak. - Rok temu, kiedy wchodziłem w sześćdziesiątkę - zdradza w Programie 1 Polskiego Radia lider legendarnego zespołu T.Love. Co wtedy usłyszał od swojej mamy i Grzegorza Turnaua?

We wtorek (5.11) Muniek Staszczyk będzie obchodził swoje 61. urodziny. Jak przyznaje, kryzys wieku poczuł właśnie przy sześćdziesiątce. - Przy pięćdziesiątce ludzie mnie pytali: "nie masz jakiejś depry?". Mówiłem, że zero i że była piękna impreza. W czterdziestkę też wchodziłem super - mówi.


POSŁUCHAJ

29:00

Muniek Staszczyk o kryzysie wieku. "Było mi strasznie smutno i chciało mi się płakać". Cz. 1 (Jedynka/Muzyka Nocą)


POSŁUCHAJ

37:45

Muniek Staszczyk o kryzysie wieku. "Było mi strasznie smutno i chciało mi się płakać". Cz. 2 (Jedynka/Muzyka Nocą)

  

Muniek Staszczyk przypomniał sobie wywiad z Markiem Niedźwiedzkim. Miał wtedy 59 lat. Usłyszał od Marka Niedźwiedzkiego, że "od sześćdziesiątki życie będzie wyglądało lekko inaczej". - Powiedziałem: "E tam, Marek" - wspomina.

Powiedziałem mamie, że chce mi się płakać

Wkrótce okazało się, że faktycznie jest "lekko inaczej". Przed rokiem pojechał do rodzinnej Częstochowy, żeby spotkać się ze swoją mamą. - Przywiozłem nalewkę własnej roboty i mówię wtedy: "Mamusiu, musimy trochę posiedzieć, bo po prostu jest mi strasznie smutno i chce mi się płakać". Mówiłem, że po prostu będę kończył 60 lat. Może to jest śmieszne, ale ja mam doła (…). Poczułem się jak taki synek, który przyjechał do swojej Częstochowy, do swojego bloku. Mama powiedziała mi po maminemu: "Przestań! Jak ty możesz? To w ogóle żaden wiek". Powiedziałem mamie, że ma rację - opowiada.

Swoją sześćdziesiątkę obchodził na klubowym koncercie T.Love w Krakowie. - Naszym gościem był Grzesiek Turnau. Zaśpiewał wtedy kawałek Grechuty "Dni, których nie znamy" - mówi Muniek Staszczyk.

Jak zdradza, usłyszał wtedy od Grzegorza Turnaua: "Stary, w ogóle się nie przejmuj". - Niby nie przejmuję się, ale jest jakaś refleksja. Pierwszy raz pojawia się u mnie taka refleksja przy sześciu dychach. Ten rok minął tak szybko - dodaje.

Muniek Staszczyk - lider legendarnego T.Love

Muniek Staszczyk przyszedł na świat 5 listopada 1963 roku w Częstochowie. Już jako 16-latek założył zespół Schoolboys. Potem współtworzył zespół Opozycja, z którym w 1981 roku wystąpił na Festiwalu Nowej Fali w Toruniu i na Festiwalu w Jarocinie.

To jednak założony w 1982 roku zespół Teenage Love Alternative okazał się przełomem. Swój debiut miał on na studniówce IV LO. Potem wystąpił na festiwalach w Malborku i Jarocinie. Od 1986 roku zespół nosi nazwę T.Love.

Dzisiaj Muniek Staszczyk jest rozpoznawalnym w całym kraju wokalistą. Z zespołem wylansował wiele przebojów, m.in. "Wychowanie", "King", "Chłopaki nie płaczą", "Ajrisz", "Stokrotka". T.Love do tej pory wydało 13 albumów. Muniek Staszczyk współpracował również z innymi artystami - Pidżamą Porno, Kasią Nosowską, Maanamem. Tworzył także solowe albumy.

W trakcie swojej kariery otrzymał wiele wyróżnień. Został także odznaczony w 2011 roku Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Artysta nie ukrywa także swojej wiary. W 2016 roku był ambasadorem Światowych Dni Młodzieży, które odbywały się w Krakowie. 17 lipca 2019 roku w Londynie Muniek Staszczyk dostał wylewu. Od tamtej pory nie może prowadzić samochodu. Od 1989 jest mężem Marty. Ma dwójkę dzieci: syna Jana i córkę Marię.

Zobacz także:

Tytuł audycji: Muzyka nocą

Prowadził: Paweł Sito

Gość: Muniek Staszczyk

Data emisji: 4.11.2024

Godzina: 0.00-3.00

DS

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.