Święto Niepodległości tuż po II wojnie światowej
Władze PRL-u odcinały się od II RP wyraźnie, ale 11 listopada na samym początku służył komunistom do legitymizowania swojej władzy. - W roku 1944 obchody odbyły się tam, gdzie władza Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego już sięgała. Organizowano przemarsze wojska, capstrzyki. Były śpiewy patriotyczne, były flagi narodowe, były też msze święte - przypomina dr Piotr Osęka.
Dodaje, że w ten sposób chciano podkreślić przed społeczeństwem powrót niepodległości Polski. - Czyniono to z tych samych powodów z jakich wkrótce Bierut był prezydentem, z tych samych powodów dla których władza de facto komunistyczna w pierwszych latach dbała o uroczystości kościelne. Dbano o zachowanie pozorów i celebry przedwojennej - analizuje rozmówca Marka Stremeckiego.
Jakie daty świętowali komuniści?
W roku 1945 obchodów już nie było, pojawiło się natomiast zupełnie nowe "święto założycielskie". 22 lipca wyznaczono jako dzień utworzenia Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. - Przyjęto tę datę jako pewnego rodzaju symbol nowego początku. I ten "nowy początek" nie mógł mieć konkurencji. Trzeba było pokazać, że Polska Ludowa zaczyna się od owego 22 lipca, a 11 listopada został wykreślony - wskazuje historyk.
Było jeszcze inne "święto". 7 listopada czyli rocznica Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. - Trzeba było te cztery słowa obowiązkowo wymienić tak jak wymienia się tytuł monarszy. Obchody rocznicy rewolucji miały pokazywać, że źródłem ustrojowym jest realny socjalizm na modłę radziecką i że stąd nowe państwo czerpie swoją tożsamość - przekonuje gość Programu 1 Polskiego Radia.
Dlaczego komuniści zwalczali pamięć o Święcie Niepodległości?
W oficjalnej propagandzie stalinowskiej podkreślano, że w roku 1918 Polska poszła złą, reakcyjną ścieżką. - Wskazywano, że zbudowano wówczas państwo oparte na wyzysku robotników i chłopów. Państwo, które odrzuciło "wyciągniętą przez władzę sowiecką rękę". O wojnie polsko-bolszewickiej tak znowu nie mówiono, ale dawano do zrozumienia, że z powodu ówczesnego reakcyjnego reżimu Polska nie przyjęła dobrodziejstw socjalizmu - podsumowuje dr Piotr Osęka.
Tytuł audycji: Historia bliska
Prowadził: Marek Stremecki
Gość: dr Piotr Osęka
Data emisji: 21.10.2024 r.
Godzina emisji: 21.13
mg
Dlaczego Święto Niepodległości przeszkadzało władzom PRL? - Jedynka - polskieradio.pl