Jan Englert jest nie tylko cenionym aktorem i reżyserem, ale także wielkim sympatykiem sportu. Na antenie radiowej Jedynki opowiada o tym, że po raz pierwszy ze sportem zetknął się w czasach dzieciństwa, gdyż w tamtych czasach sport był jedną z nielicznych rozrywek. - Nie było innych, tylko wyścigi, wspinaczka na rusztowania, biegi po gruzach. Przez długi czas była używana szmaciana piłka do gry w piłkę nożną zamiast prawdziwej - stwierdza. - Chłopak, który nie był usportowiony, nie miał żadnych szans ani u kolegów i koleżanek, więc siłą rzeczy sport był naturalnym sposobem rozwijania się. W dodatku nie było m.in. telewizji oraz możliwości korzystania z elektronicznych zdobyczy - dodaje.
W aktorstwie i w sporcie liczy się drużyna
Z artystą spotykamy się z okazji 60. rocznicy debiutu scenicznego. W rozmowie z Cezarym Gurjewem Jan Englert zaznacza, że jest wiele podobieństw między aktorstwem a sportem. - Podobieństwo polega na tym, że w teatrze, podobnie jak we wszystkich grach zespołowych, musi być dobrze ułożona drużyna - podkreśla. - W piłce nożnej są ci, którzy strzelają bramki, ci, którzy pracują na strzelających bramki, i ci, którzy ich bronią. Drużyna musi być dobrze ułożona. I podobnie zespół teatralny - ma swoje gwiazdy i ludzi pracujących na gwiazdy, współpartnerów, którzy trzymają halabardę w samym zespole - przyznaje.
"W każdym zawodzie mamy zdolnych ludzi"
Jak przyznaje aktor, w każdym zawodzie mamy bardzo zdolnych ludzi, którzy mają osiągnięcia i potrafią je przekazać innym. - Dopóki mamy potrzebę przekazywania swoich umiejętności, swoich sukcesów, dzielenia się z innymi, dopóty cywilizacja śródziemnomorska ma szansę na przetrwanie - podkreśla. - Mówimy wszyscy o empatii i konieczności empatii. Tak, ale w jedną stronę, wobec siebie, w drugą stronę nie mamy empatii, do swoich przeciwników - ocenia.
Czytaj więcej:
Tytuł audycji: Przy muzyce o sporcie
Rozmawiał: Cezary Gurjew
Gość: Jan Englert (aktor, reżyser)
Data emisji: 10.11.2024 r.
Godzina emisji: 19.10
ans/wmk
Jan Englert w Jedynce: moim marzeniem było być sprawozdawcą sportowym - Jedynka - polskieradio.pl