"To zawsze ma znaczenie". Rafał Bryndal zdradza w Jedynce, dla jakich chwil żyje

Data publikacji: 18.02.2025 16:55
Ostatnia aktualizacja: 18.02.2025 22:32
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Rafał Bryndal zdradził w Jedynce, co zamierza robić do końca świata
Rafał Bryndal zdradził w Jedynce, co zamierza robić do końca świata, Autor - Kacper Kolenda/REPORTER
Rafał Bryndal to uznany artysta, tekściarz i dziennikarz. Napisał m.in. wielki przebój "I nikomu nie wolno się z tego śmiać", stworzył zespół na 60. urodziny ojca, a teraz zapowiada, że będzie robił muzykę do końca świata. W radiowej Jedynce opowiada o swoich tajemnicach, sekretarz i marzeniach.

Rafał Bryndal mówi wprost, że w muzyce wypracowuje swój styl. - To też wynika z tego, że mam jakąś wibrację wewnętrzną. Gdy piszę teksty, to one mają swój rytm. Mój brat (Jacek Bryndal - red.) jest jedną z tych osób, która potrafi ten rytm wychwycić i potem przekuć to na muzykę - zdradza.

- Cały czas pracujemy, bez względu na to, czy jesteśmy grani, czy nie. Mamy wielką frajdę, bo mamy możliwości, żeby tworzyć. To jest tak inspirujące, życiodajne i terapeutyczne, że będziemy to robić do końca świata - dodaje.


POSŁUCHAJ

49:11

"To zawsze ma znaczenie". Rafał Bryndal zdradza w Jedynce, dla jakich chwil żyje. Cz. 1 (Jedynka/Muzyka Nocą)


POSŁUCHAJ

48:18

"To zawsze ma znaczenie". Rafał Bryndal zdradza w Jedynce, dla jakich chwil żyje. Cz. 2 (Jedynka/Muzyka Nocą)

  

Kobranocka, Die Toten Hosen i maczuga

Rafał Bryndal jest autorem słów do przeboju "I nikomu nie wolno się z tego śmiać" zespołu Kobranocka. - Jak jestem na koncertach, a młodzież cały czas to śpiewa, to dochodzi do mnie, że powstało coś, co naprawdę ma swoje znaczenie. Warto dla takich chwil żyć, bo idziesz na koncert, a ta piosenka ciągle żyje - twierdzi.

Gość Jedynki opowiada, że tekst powstał do muzyki Die Toten Hosen. - To też jest niezła historia, bo chłopaki z Kobranocki grali jako suport przed Die Toten Hosen. Mój brat miał wtedy tzw. maczugę, czyli gitarę zrobioną przez Pawła Kuczyńskiego, wtedy jednego z ważniejszych muzyków - przybliża.

- Paweł Kuczyński w jakimś warsztaciku zrobił gitarę, która ważyła tonę, miała pokrętła od maszynki gazowej, a brzmiała tak, że jak chłopaki z Die Toten Hosen zobaczyli to, dali mojemu bratu Jazz Fendera Bassa, bo chcieli mieć ten unikalny instrument. Oni traktują to jako pewnego rodzaju trofeum - kontynuuje.

Prezent dla taty

W 1992 wraz z bratem Jackiem założył zespół muzyczny Atrakcyjny Kazimierz. Skąd wpadli na taki pomysł? - Mój tata Kazimierz kończył 60 lat i wymyśliliśmy, że napiszę parę piosenek i zrobimy mu zespół. Nazwaliśmy go Atrakcyjny Kazimierz - mówi Rafał Bryndal.

- Zrobiliśmy mu imprezę niespodziankę. Nasz ojciec to znana postać, prezes Izby Lekarskiej i człowiek orkiestra, grający świetnie na łyżkach. Potem to usłyszał Grzesiek Ciechowski i wyprodukował z moim bratem. Był tam Jacek Rodziewicz na saksie, Wojtek Karolak grał Hammonda w tym numerze "Jako mąż i nie mąż", a śpiewała jeszcze Kayah - dodaje.

Jak przyznaje: - Atrakcyjny Kazimierz był trochę reminiscencją naszych fascynacji muzyką soulowo-funkową.

Prowadził: Paweł Sito

Gość: Rafał Bryndal (artysta, tekściarz, dziennikarz)

Data emisji: 17.02.2025

Godzina emisji: 0.00-2.00

DS

Złote czasy radia
Złote czasy radia
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.