Lód załamał się pod samochodem. Jak wydostać się z tonącego auta?

W minioną niedzielę na jeziorze Śniardwy lód załamał się pod autem. Co więcej, w ostatnich siedmiu dniach aż trzy samochody znalazły się pod wodą, bo ich właściciele wjechali na zbyt cienkie warstwy lodu.

Odepnij pasy i otwórz szybę

Jakie są szanse na przeżycie, jeżeli jesteśmy w samochodzie, pod którym właśnie załamał się lód? - Jeżeli samochód zaczyna się zapadać, błyskawicznie wypinamy pas i natychmiast otwieramy okno. To jest jedyna szansa, żeby wyjść z tego auta - mówi Arkadiusz Kups, były żołnierz sił specjalnych i twórca Combat 56.

- Wiadomo, że silnik jest prawie zawsze z przodu, więc ten samochód będzie szybciej zapadał się do przodu. Jeśli nawet nie zapadnie się od razu, to mamy te parę sekund, żeby opuścić auto. Jeżeli wcześnie nie opuścimy szyby i nie wypniemy pasa, to będzie problem - dodaje.

Szybę można wybić nogą

Jeżeli będziemy już w wodzie, musimy jak najszybciej opuścić auto. - Za 3-4 minuty zacznie robić się problem z hipotermią i już nie będziemy tak silni i sprawni. Dlatego im dłużej będziemy w wodzie, tym będzie gorzej - wyjaśnia Arkadiusz Kups.

Kiedy zdecydujemy się na wybicie szyby, to wybijakiem powinniśmy uderzyć w róg szyby, a nie w środek. Można to też zrobić innymi przedmiotami lub po prostu nogą. - Innej możliwości nie ma. Pojawiają się opowieści, że samochód zanurzy się pod wodą i zrobi się poduszka. Ona się zrobi, ale ile czasu wytrzymamy w tej wodzie? Niestety takie są realia - tłumaczy ekspert.

Zobacz także:

Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka

Prowadził: Patryk Kuniszewicz

Data emisji: 28.02.2025 r.

Godzina emisji: 16.45

DS