Mediacja w sprawach karnych i nieletnich

Data publikacji: 19.11.2011 11:07
Ostatnia aktualizacja: 19.11.2011 11:07
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
, Autor - (fot. sxc.hu)

POSŁUCHAJ

SD - W jaki sposób powinna przebiegać współpraca mediatora z rodzicami nieletnich?

POSŁUCHAJ

PzJ – Ekspert: sędzia Agnieszka Rękas z Ministerstwa Sprawiedliwości. Jakie konflikty nieletnich można rozwiązać za pomocą mediacji?

POSŁUCHAJ

Podsumowanie – Grzegorz Ślubowski i eksperci: sędzia Agnieszka Rękas i Magdalena Grudziecka

W jaki sposób powinna przebiegać współpraca mediatora z rodzicami nieletnich?

Obecność rodziców to dla nastolatków nieoceniona pomoc w czasie mediacji. Wspierają dzieci psychicznie i pilnują, żeby nie podpisały ugody pochopnie. Czasami jednak nadmiar troski i brak zaufania do dzieci mogą tworzyć bariery.

Dr Beata Czarnecka-Dzialuk z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości: Może być kłopot w tym, że rodzice zechcą sami przejąć inicjatywę w mediacji, będą chcieli wypowiadać się za dziecko, przejmować aktywność.

Co gorsza, czasami rodzice nie mają świadomości, że próbując za bardzo chronić swoje pociechy, mogą zniweczyć wychowawczą rolę mediacji.

Magdalena Grudziecka z Polskiego Centrum Mediacji: Grupa uczniów wymazała sprayem elewację szkoły i domu sąsiada. W wyniku mediacji, zamiast zwrotu kosztów malowania mieli przez miesiąc grabić liście na obu posesjach. Najbardziej oburzeni byli rodzice, początkowo nie wyrażali zgody. Są 4 typy rodziców, a najbardziej wymarzony to wspierający, czyli doskonale rozumiejący mechanizmy mediacji i chętnie współpracujący. Niestety, najczęściej takie strony nie trafiają na mediację. Pozostałe typy to:

- rodzic krytyczny, przy którym to mediator musi wspierać nieletniego, że potrafi znaleźć rozwiązanie i potrafi sobie poradzić w takiej sytuacji;

- rodzic strukturalizujący, który mówi: "ja byłem lepszy", stawia siebie za wzór; tacy rodzice chcą zarządzać mediacją;

- rodzic ratownik, czyli "wszyscy naokoło winni, tylko nie moje ukochane, wspaniałe dziecko"; poduszkę pod pupę wiecznie podkłada, a mediator musi wyciągać dziecko spod skrzydeł, najczęściej mamuś.

Zbigniew Czwartosz, mediator: Dlatego na samym początku mediacji wszystko trzeba prosto i jasno opisać i dzieciom, i rodzicom. Trzeba powiedzieć, czym jest mediacja, po co jest i jak ona wygląda oraz ustalić ich role.

Jeśli już w czasie rozmowy opiekunowie angażują się w nią bardziej, niż jest to wskazane, mediator musi taktownie interweniować.

Dr Elżbieta Dobiejewska z Dolnośląskiego Ośrodka Mediacji: Czy państwo nie chcieliby zostawić tych skonfliktowanych, młodych ludzi samych pod opieką mediatora, żeby oni ze sobą wynegocjowali warunki, z jakimi chcieliby ewentualnie pójść do ugody.  Gwarantujemy, że strony niczego nie podpiszą, póki Państwo nie wyrażą zgody.

Dzięki temu nastolatkom często łatwiej jest szczerze porozmawiać i dojść do porozumienia.

PzJ – Ekspert: sędzia Agnieszka Rękas z Ministerstwa Sprawiedliwości. Jakie konflikty nieletnich można rozwiązać za pomocą mediacji?
Podsumowanie – Grzegorz Ślubowski i eksperci: sędzia Agnieszka Rękas i Magdalena Grudziecka z Polskiego Centrum Mediacji. Wartością mediacji jest ugoda, ale głównie porozumienie między stronami.

Przygotowała Karolina Wichowska.

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.