Wiosło zostało specjalnie na potrzeby aukcji podpisane przez mistrzynię. Jest drewniane, dzięki niemu szlifowała ona formę na Igrzyska w Londynie. Wioślarka podarowała Jedynce też swoje zdjęcie z medalem olimpijskim. Celem tegorocznej aukcji jest zbiórka pieniędzy na zagospodarowanie aneksów kuchennych przy pracowniach (meble i sprzęty) Ośrodka Terapeutyczno - Rehabilitacyjnego "Dolina Słońca" dla osób niepełnosprawnych intelektualnie w Radwanowicach pod Krakowem.
- Wiosło jest w barwach mojego kluby, z którym jestem bardzo związana i który obchodzi w tym roku stulecie - mówi zawodniczka w "Czterech porach roku". Ten klub to Tryton Poznań. Julia Michalska trenuje w nim od 14 lat. Kiedy zastanawiała się, co niezwykłego podarować na aukcję, na myśl przyszło jej właśnie wiosło.
Bo teraz na mistrzowskim poziomie nie trenuje się już z wiosłami drewnianymi, choć w niejednym klubie w grupie młodzików takie wiosła są nadal w użyciu. - Jak przechodzi się na węglowe wiosło to jest zupełnie inaczej - zauważa Julia Michalska w radiowej Jedynce.
Ale to wiosło to kawał historii. Jego zdobywca otrzyma też tabliczkę i certyfikat autentyczności.
>>> Dowiedz się więcej o akcji Choinki Jedynki
Mistrzyni przyznała, że wszystkie prace licytowane dziś podczas aukcji Choinki Jedynki są piękne. Więc nie umie powiedzieć, która praca jest najpiękniejsza.
Posłuchaj całej rozmowy z Julią Michalską.
Olimpijskie wiosło i Choinki Jedynki - Jedynka - polskieradio.pl