Banana-Ink: znajomym tatuuję na ciele banany
- Pojawiam się w miejsach, w których promuje się kulturę tatuażu - mówił Przemysław Sasor z Banana-Ink. - Na moich warsztatach można przez chwilę poczuć się jak prawdziwy tatuator, tyle, że nasze projekty nie powstają na ciele, ale na skórce banana - tłumaczył.