"Szczęście na czterech łapach". Kazan - "bomba miłości i futro do kochania"
Nie wiadomo, jak to się stało, że ten piękny, dostojny husky, o puszystej sierści trafił do schroniska. Ma pięć lat, ogromny potencjał, mnóstwo energii i… lekkiego zeza. - To nasza bomba miłości i ulubione futro do głaskania - opowiada Kamila Sobota, wolontariuszka na Paluchu i opiekunka Kazana.