Akcja służb na jeziorze Śniardwy, statek poszedł na dno. "Straciliśmy wszystko"
- To pierwsza w tym roku taka sytuacja - powiedział burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski. Chodzi o groźny wypadek z udziałem zagranicznych turystów. Ich statek wpłynął na mieliznę z kamieniami. Członkowie załogi stracili wszystko, co mieli ze sobą. Gmina musiała zapewnić Czechom nocleg.