"Bulion i inne namiętności". Czy film może smakować?
- Nie wolno na ten film przychodzić głodnym. Naprawdę, bo państwo będą tak wygłodniali w trakcie seansu, że wtedy jedyną metodą jest pójście na dobrą kolację zaraz po nim - mówi w Programie 1 Polskiego Radia o filmie "Bulion i inne namiętności" Jakub Gutek. Jak smakuje produkcja wietnamsko-francuskiego reżysera?