"Nie mamy tutaj żadnych zabezpieczeń". Niemieccy Żydzi żyją w strachu po ataku na synagogę w Halle
- Gdyby to, co zdarzyło się w Halle, zdarzyło się tutaj, byłaby masakra - mówi cytowany w reportażu opublikowanym na portalu dw.com Alexander Wassermann, przewodniczący gminy żydowskiej w Dessau. Artykuł opisuje historię członków tej gminy, którzy żalą się, że mimo próśb władze nie chcą im pomóc. A niemieccy Żydzi apelują o pieniądze na zabezpieczenie synagogi, bo boją się że po zamachu w Halle może zostać zniszczona.