Ochroniarz nie zatrzymał terrorysty, bo bał się oskarżenia o rasizm. Zginęły 22 osoby
Jeden z ochroniarzy, który pracował w noc ataku terrorystycznego na halę Manchester Arena, przyznał we wtorek, że miał złe przeczucia co do Salmana Abediego, ale nie interweniował, bo obawiał się, że zostanie oskarżony o rasizm. W ataku w 2017 r. zginęły 22 osoby.