Tajniki Okrągłego Stołu. "Tylko Kościół mógł pośredniczyć między komunistycznymi władzami a stroną solidarnościową"
- Zarówno "Solidarność", jak i ówczesne władze, absolutnie sobie nie ufały. Siłą rzeczy zwróciły się do jedynej instytucji, która mogłaby pośredniczyć w tych negocjacjach, czyli do duchownych - mówił w audycji Kulisy Spraw Sławomir Siwek, dziennikarz, publicysta.