Janusz Reiter: ambasador to "dożywocie"
Nasz gość był ambasadorem RP w Niemczech i USA. – Propozycja, bym objął to stanowisko wyszła od Tadeusza Mazowieckiego. To był początek lat 90. - wspominał Janusz Reiter. - Do dziś podziwiam go za odwagę, bo przecież nie wiedział czy sprawdzę się w tej roli. Byłem niezapisaną kartą, ale on mnie zapewnił, że jest o mnie spokojny.