Warszawskie Targi Książki odbywają się już po raz piąty. W ubiegłym roku odwiedziło je 60 tys. osób. W tym roku, w dniach 22-25 maja, na Stadionie Narodowym prezentuje się ponad 700 wystawców z 23 krajów. Podczas imprezy z czytelnikami spotka się ponad 650 autorów z Polski i z zagranicy. Partnerem medialnym imprezy jest Polskie Radio. Honorowym Patronem Targów jest Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski.
Krzysztof Beśka przyznał, że już w piątek wybrał się na Stadion Narodowy. - Chodziłem sobie po tym pięknym miejscu wzdłuż stoisk. Podpatrywałem pisarzy podpisujących swoje książki i wydawców z którymi współpracowałem oraz tych, z którymi nie udało mi się współpracować. To fajne i ciekawe środowisko, inspirujące - powiedział gość "Sygnałów dnia".
Jego zdaniem autorów retro kryminałów można policzyć na palcach jednej ręki. Wymienił Pawła Jaszczuka, Marka Krajewskiego, Marcina Wrońskiego i Izabelę Żukowską. - Mówiąc w Polsce "kryminały retro" mam na myśli XX-lecie międzywojenne. Ja sięgnąłem do końca XIX wieku i zdaje się, że jestem jednym z nielicznych autorów, którzy w tym okresie funkcjonują literacko - wyjaśnił Beśka w rozmowie z Mariuszem Sytą.
Pisarz zgodził się z opinią, że po kryminały sięgają wszyscy. - Ktoś powiedział, że jest to literatura śmieciowa, by nie nudzić się w pociągu. Wydaje mi się jednak, że działka, którą się zajmuję jest trochę bardziej ambitna - podsumował.
Krzysztof Beśka podpisywał swoje kryminały na Warszawskich Targach Książki na Stadionie Narodowym w sobotę 24 maja.
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
tj
Pisarz Krzysztof Beśka: w kryminałach nie ma wielkiej konkurencji - Jedynka - polskieradio.pl