- W kraju, w którym dozwolone jest polowanie dla rozrywki, ograniczanie swobód rytualnego uboju jest aktem niebywałej hipokryzji - mówi Konstanty Gebert, publicysta i członek Żydowskiej Gminy Wyznaniowej.
ZGWŻ nalega, by dopuszczony był ubój rytualny, czyli bez wcześniejszego ogłuszania zwierząt. Jak tłumaczy gość Jedynki, narusza ono integralność cielesną zwierzęcia, a koszernie można zabić tylko zwierzę w całości. Dodatkowo, ogłuszanie często wiąże się z cierpieniem, dlatego Żydzi go nie akceptują. Jak mówi Gebert, zwierzę musi być zabite jednym uderzeniem noża. Publicysta wyjaśnia, że z tego powodu ubojem zajmują się ludzie bardzo doświadczeni, często rabini. - Ponieważ zwierzę jest tworem boskim i czuje, to pozbawienie go życia powinno się dokonać tak, by jak najmniej cierpiało, a osoba, która je zabija była świadoma swojego działania - mówi gość Jedynki.
- Zwrot "ubój rytualny" jest mylący, bo sugeruje, że mamy do czynienia z czymś w rodzaju rytuału, którego niezbędną częścią jest ubój. W judaizmie zabicie zwierzęcia nie jest sprawą obojętną i ma wymiar moralny. Dlatego musi się odbywać tak, byśmy wszyscy byli tego świadomi - dodaje dziennikarz i wyjaśnia, że wielu Żydów jest jaroszami ponieważ uważają, że nie są w stanie udźwignąć wymiaru moralnego karmienia naszego życia kosztem cudzego.
Tytuł audycji: Popołudnie z Jedynką
Prowadził: Marek Mądrzejewski
Gość: Konstanty Gebert
Data emisji: 3.12.2014
Godzina emisji: 15.30
iz/asz
Ubój rytualny - okrucieństwo czy gwarantowane prawo religijne ? - Jedynka - polskieradio.pl