- To, co nie zmieniło się przez te lata to podejście do słuchacza - mówi jedna z prowadzących "Jedynkę dzieciom" Agnieszka Kunikowska. Podkreśla, że najważniejsze jest traktowanie młodego słuchacza, jak partnera. Nie należy się wymądrzać, ale nie można też zniżać się do jego poziomu.
W 1935 roku swoje "Gadaninki dla dzieci" zaczął prowadzić Janusz Korczak. Wtedy właśnie zaczęto nadawać audycje dla szkół. Już po wojnie na antenie pojawiła się "Błękitna sztafeta", a także "Godzina dla dziewcząt i chłopców". Nadawano tam powieści, a także pogadanki o przyrodzie i technice.
Tworzono audycje dla dzieci w różnym wieku. Dla najmłodszych był "Supełek". Dla starszych były słuchowiska, zarówno w dni powszednie, jak i w niedziele. Odchodzono też od tego, żeby role dziecięce były grane przez dorosłych. Jeżdżono więc do szkół i poszukiwano dzieci gotowych wystąpić przed mikrofonem. Podobną drogą, choć nie do słuchowiska, przed mikrofon trafiła nasza dziennikarka Zuzanna Dąbrowska. W "Studiu słonecznik" zajmowała się książkami.
Przygotowała: Katarzyna Pilarska
Data emisji: 7.04.2015
Godzina emisji: 6.27
Materiał wyemitowano w audycji "Sygnały dnia"
ag/asz
Radio dzieciom towarzyszy niemal od początku - Jedynka - polskieradio.pl