Początki były bardzo trudne, a jeszcze w latach 50. XX wieku nadanie korespondencji np. z Brazylii trwało trzy dni. – Materiały prasowo-informacyjne przekazywało się kapitanowi pierwszego odlatującego do Europy samolotu, który w Paryżu przekazywał je przedstawicielowi LOT. Dopiero stamtąd trafiały do Warszawy – wspomina dziennikarka Polskiego Radia Jolanta Klimowicz-Osmańczyk.
Radio było wtedy analogowe, monofoniczne. Wszystkie materiały powstawały na taśmach. Z czasem niektóre audycje zaczęto nadawać na żywo, a przełomem stała się możliwość transmisji satelitarnych. Obecnie korzysta się też z wozów transmisyjnych i można nadawać relacje z kilku miejsc jednocześnie. - Najbardziej denerwujące jest zachmurzenie. Gdy chmury zasłaniają satelitę tracimy łączność, stajemy się bezsilni – opowiada realizator Wiesław Szala.
Nowy rozdział w technice radiowej otworzył się w latach 90. XX wieku po podziale radia i telewizji. Rozpoczęliśmy wtedy proces cyfryzacji.
Przygotowała: Katarzyna Pilarska
Data emisji: 9.04.2015
Godzina emisji: 6.27
Materiał wyemitowano w audycji "Sygnały dnia".
tj/asz
90 lat Polskiego Radia. Technika w służbie człowieka - Jedynka - polskieradio.pl