Sen Krzysztofa Langa wzbogacił światową literaturę

Data publikacji: 10.11.2015 14:48

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2015 14:53

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Reżyser Krzysztof Lang w dzieciństwie zaczytywał się w "Dzieci z Bullerbyn", ale do dziś nie wie, czym są cukierki ślazowe, którymi zajadali się bohaterowie, Autor - PAP/TVP/Ireneusz Sobieszczuk

POSŁUCHAJ

- Dopóki nie nauczyłem się czytać, robili to dla mnie rodzice. Jedna z lektur wywołała powtarzający się sen, który zapożyczył ode mnie m.in. izraelski pisarz - wspomina reżyser Krzysztof Lang.

Pewnego wieczoru, gdy mały Krzyś leżał chory, mama czytała mu przygody "Ali Baby i czterdziestu rozbójników". - Śniłem, że to ja zakradam się do sezamu, brnę wśród kosztowności, a moją uwagę przyciąga wysadzana drogimi kamieniami karabela. Bardzo chę ją mieć, ale się budzę - wspomina gość Janusza Weissa. Powtarzające się przez kolejne noce majaki były tak realistyczne, że przetrwały w świadomości Langa do dziś. A także stały się inspiracją dla izraelskiego autora książek dla dzieci Uri Orleva oraz Macieja Wojtyszko, który wykorzystał je w przygodach Bolka i Lolka.

Czytaj także

Aga Zaryan lubiła książki o niegrzecznych dzieciach

Na jakiej książce Krzysztof Lang uczył się czytać, a jaka wywołała w nim lęk? Które książki jego zdaniem powinien przeczytać każdy i jakie wspomnienia ma reżyser z działalności Zespołu Filmowego X?

Tytuł audycji: Ene due like fake... o książkach naszego dzieciństwa

Prowadzi: Janusz Weiss

Gość: Krzysztof Lang (scenarzysta, reżyser)

Data emisji: 8.11.2015

Godzina emisji: 18.16

asz/mc