Cezary Gmyz: dymisja komendanta policji Zbigniewa Maja była wymuszona

Data publikacji: 11.02.2016 13:27
Ostatnia aktualizacja: 12.02.2016 09:23
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Cezary Gmyz
Cezary Gmyz, Autor - Wojciech Kusiński/Polskie Radio

POSŁUCHAJ

Cezary Gmyz przekonuje, że niezadowolenie z poczynań komendanta policji rosło od dłuższego czasu (Z kraju i ze świata – W samo południe/Jedynka)

- Poprzez oddanie się do dyspozycji pozwolono Zbigniewowi Majowi zachować twarz – przekonuje w radiowej Jedynce publicysta "Do Rzeczy" i telewizji Republika.

Cezary Gmyz mówił w magazynie "Z kraju i ze świata - W samo południe", że o tym, że "czarne chmury zbierają się nad głową inspektora Maja", rośnie niezadowolenie z jego poczynań i pojawiły się zarzuty z przeszłości - wiedział już od około miesiąca. Tłumaczył, że wyznaczono Zbigniewa Maja na nowego komendanta policji w pośpiechu i "nie sprawdzono pewnych rzeczy, które powinny być sprawdzone".

Czytaj także
maj1200.jpg
Będzie 5 tysięcy nowych funkcjonariuszy policji

- To jest błąd, który po dwóch miesiącach jest naprawiany. Funkcja komendanta głównego policji wymaga kandydata o absolutnie nieposzlakowanej opinii - przekonywał Cezary Gmyz.

W radiowej Jedynce ocenił też, że Komenda Główna Policji jest "chorą strukturą, kompletnie niepotrzebną". Dlaczego? Szczegóły w dźwięku.

Prowadzi: Samuel Pereira

Gość: Cezary Gmyz (publicysta tygodnika "Do Rzeczy" i telewizji Republika)

Data emisji: 11.02.2016

Godzina emisji: 12.36

pp/ag

Noc z reportażem
Noc z reportażem
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.