Fale te byłyby zaburzeniami czasoprzestrzeni poruszającymi się w przestrzeni kosmicznej z prędkością światła. Naukowcy mówią, że można to porównać do okręgów pojawiający się na powierzchni wody po wrzuceniu kamienia.
Długi czas fizycy zastanawiali się czy to oryginalna koncepcja genialnego fizyka, czy jednak te fale istnieją. W latach 80. XX wieku fizycy dostarczyli pośrednich dowodów na istnienie tego zjawiska (nagroda Nobla w 1993 roku). Teraz chcą je "złapać". Jeżeli to zrobią, czyli znajdą bezpośrednie dowody ich istnienia, chcieliby je wykorzystać do "przysłuchania się" najbardziej burzliwym zjawiskom we Wszechświecie, czyli łączeniu czarnych dziur.
W Warszawie odbywa się międzynarodowa konferencja LIGO temu poświęcona. Znaczący wkład w badania mają także Polacy. O tym wszystkim opowie dr Adam Zadrożny z Narodowego Centrum Badań Jądrowych.
Na "Naukowy zawrót głowy" we wtorek (16.02) o godz. 23.14 zaprasza Dorota Truszczak.
asz
Jak "złapać" i wykorzystać fale grawitacyjne? - Jedynka - polskieradio.pl