Pracując m.in. dla agencji Reuters i National Geographic Dominik Skurzak jeździ po świecie z aparatem i rejestruje rzeczywistość, choć jak sam przyznaje, raczej jej wycinki. - Kieruję oko tam i naciskam spust migawki, gdy dostrzegam coś ciekawego. Odbiorca nie wie jednak, co znajduje się poza kadrem, jaki jest kontekst sytuacji. Skupiam się na konkretnej sytuacji, wyciągam najistotniejszy wątek z tego, co się dzieje - powiedział Dominik Skurzak.
Gość Tomasza Michniewicza tłumaczył, że prędkość przekazu dziś i kiedyś to dwa różne światy. - Wymaga się, aby zdjęcie było natychmiast. Do tego fotoreporterzy są tak wyćwiczeni, że wiedzą czego spodziewają się od nich przełożeni, jakie zdjęcie ma szanse sprzedać. - Po rewolucji cyfrowej, która zmieniła rynek każdy fotoreporter jest szczęśliwy jeśli ktokolwiek chce kupić jego zdjęcie - dodał.
Z nagrania audycji można się również dowiedzieć dlaczego zanika zawód fotoedytora oraz czy świat fotografii można kreować. Czy możliwe są manipulacje na zdjęciach reporterskich oraz na czym polega sztuka fotografii reportażowej.
Tytuł audycji: Reszta świata
Prowadzi: Tomasz Michniewicz
Goście: Dominik Skurzak (fotoreporter)
Data emisji: 26.02.2016
Godzina emisji: 9.13
tj/pj
Prawda kadru i miejsca. Dwa światy fotografii - Jedynka - polskieradio.pl