Policja kupiła 400 laserowych mierników prędkości, które nie dość, że zmierzą prędkość, to jeszcze - w zależności od trybu pracy - zrobią namierzanemu samochodowi fotografię lub film. Funkcjonariusz ma też możliwość tzw. prowadzenia delikwenta, czyli dłuższego namierzania pojazdu i mierzenia prędkości, zarówno kiedy auto lub motocykl zbliża się, jak i oddala. - Ta ostatnia możliwość jest wykorzystywana szczególnie do rejestracji motocyklistów, którzy, bywało, choć teraz to się trochę pozmieniało, nie zatrzymywali się do kontroli - mówi nadkomisarz Radosław Kobryś.
Policja dostała też nowe nieoznakowane radiowozy. To szybkie BMW z wideorejestratorami. Ogółem po polskich drogach wszystkich nieoznakowanych policyjnych aut jeździ 250, ale w tym roku ta liczba ma wzrosnąć, gdyż na odebranie czeka jeszcze sto BMW.
Skąd wzięło się słowo suszarka określające policyjny miernik prędkości? Czy policja jest rozliczana z liczby wystawionych mandatów i ich wysokości? Co z płaceniem mandatów i od kiedy liczą się punkty karne? Co z likwidowaniem liczby punktów poprzez specjalne szkolenia? Posłuchaj nagrania całej rozmowy.
Tytuł audycji: "Cztery pory roku"
Prowadzi: Roman Czejarek
Gość: nadkomisarz Radosław Kobryś (Biuro Ruchu Drogowego KGP)
Data: 29.01.2018
Godzina emisji: 11.20
ag/kh
Policja ma nowe "suszarki" i "wózki" - Jedynka - polskieradio.pl