Mimo dziewczęcego wyglądu Grzegorz Kasdepke miał zdecydowanie męski charakter.
– Byłem najmłodszy na podwórku, a wiadomo, że najmłodszym się więcej wybacza. Dzięki temu mogłem być bardziej bezczelny niż moi starsi koledzy. Oni mogli dostać tzw. fangę w nos, a ja nie, bo byłem za mały. Chyba byłem zbyt pewny siebie, bo byłem dzieciakiem, który żył w świecie wyobraźni. Otaczali mnie wymyśleni przyjaciele, którzy byli absolutnie pod moją komendą i na mój rozkaz. To były całe oddziały rzymskich żołnierzy, którzy na moje polecenie potrafili nagle wymaszerować z kuchni – powiedział ze śmiechem Grzegorz Kasdepke.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Agnieszka Kunikowska
Gość: Grzegorz Kasdepke (pisarz)
Data emisji: 1.06.2018
Godzina emisji: 11.19
abi/ag