Borys Lankosz postanowił wyreżyserować powieść Joanny Bator "Ciemno, prawie noc", która wchodzi na ekrany kin 22 marca 2019 roku. Pisarka twierdzi, że nie widziała sensu we współtworzeniu scenariusza filmu. - Przyglądałam się temu, co dzieje się na planie, udzielałam rad. Grzebanie w książce, którą ukończyłam nie było mi potrzebne - mówi Joanna Bator. Okazuje się, że jej niecierpliwy duch skierował ją w tym czasie na coś zupełnie innego. - Wtedy bardziej ciągnęło mnie do tego, aby iść w świat i poszperać w swoim wnętrzu - dodaje pisarka.
Joanna Bator zaczęła intensywnie podróżować. Zwiedziła Stany Zjednoczone i Japonię z myślą, że z podróżami nie rozstanie się do końca życia, a głód ciągłego odkrywania będzie towarzyszył jej każdej jesieni. Czas pokazał, że jest inaczej. - Myślałam, że ciągłe podróżowanie mi się nigdy nie znudzi. To się wyczerpało, a we mnie zaczęła dojrzewać myśl, aby zbudować dom i być blisko natury. Prywatnie jestem inną osobą, niż ta, którą jestem podczas tworzenia narracji - twierdzi pisarka.
Co według Joanny Bator kryje się pod pojęciem ciemności i światła? Co niezwykłego mają w sobie spotkania autorskie z czytelnikami? Czy można nauczyć się sprawnego pisania, czy to umiejętność zarezerwowana tylko dla prawdziwych talentów? O tym opowiada pisarka w audycji. Zapraszamy do jej wysłuchania.
Tytuł audycji: "Po drugiej stronie lustra" w cyklu "Twarzą w twarz"
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Gość: Joanna Bator (pisarka)
Data emisji: 11.03.2019
Godzina emisji: 23.09
K.A/kh
Joanna Bator: prywatnie jestem inną osobą niż ta, którą jestem podczas pisania - Jedynka - polskieradio.pl