Wsparcie dla opiekunów chorych na Alzheimera

Na dalszym etapie choroby chory wymaga całodobowej opieki

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Puławach Beata Wagner podkreśla, że według jej obserwacji opiekunowie zostali sami ze swoimi problemami. - Ta opieka angażuje osobę 24 godziny na dobę. Wymaga ogromnego wysiłku fizycznego, a także dużej odporności psychicznej - wyjaśnia. Zaznacza, że takie osoby, które ograniczają swoje kontakty społeczne wymagają nie tylko pomocy, aby dać jej wytchnienie, ale także wsparcia psychologicznego.

Beata Wagner podkreśla, że choroba Alzheimera jest bardzo dużym problemem społecznym. Szacuje się, że na świecie choruje na nią 15-21 milionów osób. W Polsce oszacowano, że chorych na Alzheimera jest ok. 350 tysięcy. Dodając do tego choroby otępienne to jest ponad pół miliona osób. - Choroba Alzheimera jest chorobą bardzo trudną dla opiekunów, ponieważ chory przestaje mieć kontakt z rzeczywistością, a na dalszym etapie choroby wymaga całodobowej opieki, łącznie z karmieniem, z zachowaniem higieny zaznacza.

Opiekunowie muszą zadbać o komfort psychiczny

Monika Oroń, psycholog, prowadzi grupę wsparcia dla osób mających w swoich rodzinach osoby chore na Alzheimera. Taka grupa wsparcia daje możliwość dzielenia się swoim doświadczeniem. - Jest tam czas i przestrzeń na to, żeby porozmawiać na temat trudności, z jakimi spotykają się członkowie rodzin. Jest możliwość przedstawienia całej palety emocji, która towarzyszy opiece nad chorym członkiem rodziny - tłumaczy. Można uzyskać informacje na temat objawów choroby, etapów otępienia.

Zwraca uwagę, że aby we właściwy sposób zapewnić opiekę bliskim chorym na Alzheimera, przede wszystkim trzeba zadbać o siebie, o swój komfort psychiczny, o swoje zdrowie fizyczne. - Bo jak członek rodziny zajmie się bliskim chorym, jeśli nie będzie w stanie zająć się sobą? - pyta. Monika Oroń wskazuje, że trzeba wiele siły fizycznej i zdrowia psychicznego po to, żeby w jak najlepszy sposób radzić sobie z tą opieką.

Opiekun musi radzić sobie sam

Grzegorz Witczak, opiekun wujka chorego na Alzheimera podkreśla, że szczególnie ważne są praktyczne rady dotyczące opieki, bo nikt opiekunów do tego nie przygotowywał. - Ta choroba postępuje. W pewnym momencie, czasami już jestem w takiej sytuacji psychicznej, że staję przed ścianą i nie wiem, co zrobić, bo nagle z dnia na dzień, z godziny na godzinę zachowanie osoby z Alzheimerem się zmienia - mówi. Nagle taka osoba zupełnie inaczej reaguje i nie wiemy co robić. Dlatego spotkania i fachowa porada, którą w ośrodku opiekunowie dostają, jest dla nich bardzo dużym wsparciem.

Grzegorz Witczak zauważa, że są różne stadia choroby i okazuje się, że czasami osobie chorej coś się nie należy. - Pielęgniarka środowiskowa się należy, ale wtedy, kiedy człowiek już leży, a fizycznie osoba chora na Alzheimera jest zdrowa - wyjaśnia. Jest wręcz nadpobudliwa, więc zewnętrzne wsparcie jest bardzo znikome, bo wszyscy uważają ją za osobę zdrową i opiekun sobie musi sam radzić na co dzień. A opiekunami są osoby, które stają się nimi tak jak on zupełnie przypadkowo.

Katarzyna Radziwonka, starszy pracownik socjalny Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia, przyznaje, że opiekunowie osób chorych mówią przede wszystkim o tym, że zostali z tym sami. Wsparcie rodziny może im pomóc, ale to nie jest wystarczające. - Potrzebna jest też pomoc z zewnątrz, rozmowa z psychologiem, z innymi osobami, które to przeżywają zwłaszcza, że opiekunowie często muszą rezygnować ze swojej zawodowej pracy, żeby zacząć opiekować się taką osobą - wskazuje. jej zdaniem, dzięki takim grupom wsparcia można zmienić to patrzenie, chociaż wiadomo, że choroba postępuje i niekoniecznie będzie tak łatwo.

Spotkania grupa, która działa w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia w Puławach odbywają się w soboty, dwa razy w miesiącu i są bezpłatne.

Alzheimer - choroba zapominania

Czytaj także:

Tytuł audycji: Ekspres Jedynki 

Materiał: Łukasz Grabczak

Data emisji: 25.01.2022 

Godzina emisji: 15.42

ag