Stomatologia cyfrowa. Rozwój i perspektywy

Skaner wewnątrzustny to urządzenie, które pokazuje w wymiarze 3D wszystko, co znajduje się w jamie ustnej pacjenta. To więc kształt zębów, ich ułożenie, a dodatkową zaletą jest fakt, że obraz ten pojawia się na dużym monitorze, wielokrotnie powiększony. - Samo urządzenie składa się z części pracującej, którą skanujemy jamę ustną i jest ona wielkości sporej zapalniczki. Na samym końcu tej części znajduje się to, co umożliwia zarejestrowanie sytuacji wewnątrzustnej - mówi lek. dent. Katarzyna Łoza-Sołtyk.

Wszystko to łączy się z dużym ekranem monitora. Im większy monitor, tym większa szansa dokładnego pokazania pacjentowi tego, co dzieje się w jego jamie ustnej. Lekarz jest w stanie sporządzić plan leczenia, który później na bieżąco można wizualizować. - Możemy przedstawić pacjentowi kilka planów leczenia. To daje nam możliwość wyboru tego najlepszego planu. W ten sposób minimalizujemy ryzyko pomyłek, możemy też nanosić poprawki - tłumaczy gość "Eureki".

CAD/CAM - cyfrowa stomatologia

System CAD/CAM zdaniem ekspertów na długo zagości w stomatologii. Daje on lekarzom duży komfort, poza skanerami mają do dyspozycji np. drukarki 3D. Dają one możliwość wydrukowania modelu zębów pacjenta, ale również koronę. - Jeśli kiedyś technik napalał porcelanę w proszku, to mogła być ona trochę bardziej krucha. W tej chwili jeżeli wycinamy z bloczka, który w specjalnych warunkach został przygotowany, to wówczas bloczek ten ma większą twardość - mówi Katarzyna Łoza-Sołtyk. To zaś gwarantuje lepszą trwałość wykonanej pracy.

Na uwagę zasługuje również tzw. cyfrowy uśmiech, czyli projekt uśmiechu, dający szansę planowania kompleksowego leczenia. To wręcz balansowanie na granicy wirtualnej rzeczywistości. Bazując na kształcie i barwie zębów pacjenta, możliwe są ich przesunięcia. - Jest specjalny algorytm w skanerze, który pozwala na ułożenie nowej pozycji zębów i pokazanie pacjentowi, jak będzie wyglądał po leczeniu ortodontycznym - wyjaśnia gość audycji. Istnieje również moduł protetyczny, pozwalający np. u pacjentów z wytartymi zębami pokazać, jak będą wyglądali z zębami wydłużonymi.

Stomatologia XXI wieku - poprawić kontakt lekarza z pacjentem

Choć do niedawna leczenie na odległość było nie do pomyślenia, dziś teleporady są już powszechne w społeczeństwie. Mogą być one stosowane również w leczeniu stomatologicznym czy ortodontycznym. Dotyczy to np. pacjentów noszących alignery, czyli przezroczyste nakładki zastępujące na zębach aparaty ortodontyczne. - Wówczas nie musi wcale przychodzić do gabinetu lekarskiego, gdyż dostaje pakiet alignerów na całość leczenia. Może co tydzień je wymieniając, kontrolować przebieg swojego leczenia - mówi Katarzyna Łoza-Sołtyk.

Pacjent przy pomocy specjalnej aplikacji jest w stanie wykonać telefonem komplet zdjęć, które lekarz w tym samym czasie jest w stanie obejrzeć. Reakcja jest więc możliwa na każdym etapie leczenia. Zdaniem gościa "Eureki" cyfrowa stomatologia powinna jednak rozwijać się nadal. - Zrobiliśmy ogromny postęp i to jest przyjemność dla lekarza, móc pracować z tymi nowoczesnymi urządzeniami, które dają nam dużo lepszą jakość, dużo większą przewidywalność i dużo lepszą stabilność efektów - podsumowuje w rozmowie z Arturem Wolskim.

Warto dbać o zdrową jamę ustną

Współczesna stomatologia stale się rozwija, co powinno cieszyć pacjentów, a zarazem zachęcać ich do dbałości o stan swojego uzębienia. Ma to znaczenie nie tylko w kontekście estetycznym. Jama ustna jest początkiem przewodu pokarmowego, dobrze rozdrobniony pokarm wpływa więc na zmniejszenie dolegliwości gastrycznych. - Jeżeli mamy prawidłowo zbalansowane zwarcie, pacjenci nie zgrzytają zębami. Lepiej się wysypiamy, jesteśmy zrelaksowani, nie cierpimy na przykład na bóle głowy - wylicza doktor Łoza-Sołtyk. To również kwestia uniknięcia ewentualnych zakażeń spowodowanych kamieniem nazębnym.

W audycji również:

Lekarze, opierając się na najnowszych statystykach, alarmują, że w Polsce na niewydolność serca cierpi 1,2 miliona osób. Objawy zakażenia COVID-19, ale też późniejsze powikłania wywołane koronawirusem, mogą jednak komplikować rozpoznanie, a dodatkowo istotnie wpływać na pogorszenie stanu serca. Na ten temat porozmawiamy z prof. dr. hab. n.med. Maciejem Sterlińskim oraz dr n. med. Szymonem Budrejką.

Tytuł audycji: Eureka

Prowadził: Artur Wolski

Goście: prof. dr. hab. n. med. Maciej Sterliński (kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych, profesor w Narodowym Instytucie Kardiologii im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego i członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego), dr n. med. Szymon Budrejko (Klinika Kardiologii i Elektroterapii Serca Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i członek Zarządu Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego), lek. dent. Katarzyna Łoza-Sołtyk

Data emisji: 3.02.2022

Godzina emisji: 19.30

mg