Oksywie. Dziś dzielnica Gdyni, kiedyś gród książęcy

Data publikacji: 28.06.2022 21:40
Ostatnia aktualizacja: 28.06.2022 22:11
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Widok z cmentarza parafialnego na Oksywiu na port wojenny w Gdyni i cumujące w nim okręty
Widok z cmentarza parafialnego na Oksywiu na port wojenny w Gdyni i cumujące w nim okręty, Autor - NAC
Obecnie Oksywie to dzielnica Gdyni, jednego z najmłodszych polskich miast. Historia tego miejsca stawia je w gronie najstarszych grodów na terenie dzisiejszej Polski. - Gród oksywski w okresie wczesnego średniowiecza stał się nawet grodem książęcym. Jego znaczenie było niewątpliwie duże - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Dawid Gajos, historyk z Muzeum Miasta Gdyni. Tutaj, już w XX wieku, zbudowano port handlowy i bazę marynarki wojennej.
  • Nazwa Oksywie, a właściwie Oxiua prawdopodobnie pochodzi od duńskiego słowa oxihoved, co oznaczało "głowę wołu" i opisywało kształt Kępy Oksywskiej. Inna teoria mówi, że to zbitka słowna "oko soli" ("Oksol"), gdyż na terenie badanej tam osady istniało prawdopodobnie źródło solankowe.
  • Prace archeologiczne prowadził w tym miejscu słynny prof. Józef Kostrzewski, wybitny polski archeolog.
  • Z kolei 100 lat temu, w początkach lat 20. ubiegłego wieku, po odzyskaniu przez niepodległą Polskę dostępu do morza zrodziła się idea budowy tam portu handlowego i bazy dla marynarki wojennej.

Nazwa Oksywie po raz pierwszy została zapisana w dokumentach w XIII wieku. - Były tutaj zauważalne wpływy duńskie, chociaż nie są w 100 proc. udowodnione. Na pewno kultura ludzi, która tu mieszkała, a w okresie II Rzeczypospolitej została nazwa kulturą oksywską, miała kontakty zarówno z ludami duńskimi, jak i szwedzkimi - opowiada Dawid Gajos.

Oxiua oznaczało "głowę wołu" lub według innej teorii było zbitką słowną "oko soli". - Wydaje się, że ta "głowa wołu" to najbliższe określenie, ponieważ kiedy spojrzymy na mapę, nawet współcześnie, ten kształt Kępy Oksywskiej jest taki wychodzący w morze, a klif oksywski jest najdalej wysuniętym na wschód punktem w Gdyni i przypomina nieco głowę wołu - wyjaśnia gość Jedynki.

Źródło: Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki/YouTube

Jeden z najstarszych grodów w Polsce

W jaki sposób stwierdzono, że Oksywie było jednym z najstarszych grodów na ziemiach polskich? - To wszystko pojawiło się w momencie prowadzenia badań archeologicznych, jeszcze w zaborze pruskim. Jednak tak naprawdę główne działania przypadły na II RP, kiedy archeolog prof. Kostrzewski zajął się badaniem kultury oksywskiej, czyli po prostu okresu jeszcze z epoki kamienia, ale również późniejszych wieków wczesnego średniowiecza, kiedy odkryto na terenie Oksywia duże osady ludzkie wraz z cmentarzyskami i grodem - mówi Dawid Gajos.

- Gród oksywski w okresie wczesnego średniowiecza stał się nawet grodem książęcym, więc jego znaczenie było niewątpliwie duże. Jednak sam gród przestał istnieć w XII-XIII wieku. Wydaje się, że wraz z rozwojem państwa polskiego i terenów, które zaczęły do niego przynależeć, Oksywie stało się raczej wsią z kościołem pw. św. Michała Archanioła i całą zabudową wiejską, która do dzisiaj zachowała się w jakimś stopniu - dodaje ekspert.

Przez wiele wieków Oksywie było dobrem kościelnym.

Port i baza marynarki wojennej

100 lat temu, po odzyskaniu przez niepodległą Polskę dostępu do morza zrodziła się idea budowy portu handlowego i bazy marynarki wojennej na Oksywiu.

- Decyzja o budowie portu w Gdyni, który również obejmuje Oksywie jako dzisiejszą dzielnicę miasta, została podjęta przez władze wojskowe rodzącej się Polski wobec niezgodności z władzami Wolnego Miasta Gdańska. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości otrzymaliśmy decyzją Traktatu Wersalskiego niewielki skrawek wybrzeża, który nie posiadał większego portu. Do tego problemem stała się wojna polsko-bolszewicka w 1920 roku, zaś dostawy broni z Francji, które miały dotrzeć do walczącej Polski, zostały zablokowane przez port w Wolnym Mieście Gdańsku - przybliża nam Dawid Gajos.

Dawid Gajos przypomina, że w Gdańsku rządził wtedy "żywioł niemiecki, raczej nieprzychylny rodzącemu się państwu polskiemu". Dlatego wobec zablokowania dostaw broni do Polski, w kwietniu 1921 roku ruszyły oficjalnie prace nad powstaniem tymczasowego portu wojennego i schroniska dla rybaków, które zostało oddane w 1923 roku.

- Już w momencie budowy tej drewnianej przystani planowano budowę dużego portu handlowego. W tym większym projekcie, kiedy rozpoczęto jego budowę, zaplanowano istnienie pełnoprawnego portu wojennego od strony Oksywia. W 1924 roku dowództwo polskiej floty, które dotychczas mieściło się w porcie w Pucku, zostało przeniesione do Gdyni - słyszymy.

POSŁUCHAJ

25:16

Oksywie. Dziś dzielnica Gdyni, kiedyś gród książęcy (Jedynka/Eureka)

W audycji także:

Sztafeta, Intruz, Drzewo Życia, czyli tegoroczna Droniada. Sztafeta (lot po określonej trasie), Intruz (wykrywanie wrogich obiektów, rozpoznanie intruza), Drzewo Życia (wsparcie np. dla rolnictwa) to niektóre z zadań konkursowych dla zespołów akademickich, indywidualnych twórców techniki konstruktorów polskich dronów na tegorocznej Droniadzie, czyli na konkursie technologii dronowych w Katowicach (25-30.06). Pokazy mają uwidocznić możliwości tej technologii w zastosowaniach cywilnych, w sytuacjach rzeczywistych, w których drony mogą zapewnić ludziom realne wsparcie. Gość: Sławomir Kosieliński, prezes Fundacji Mikromakro.  

Czytaj również:

Tytuł audycji: Eureka

Prowadziła: Dorota Truszczak

Goście: Dawid Gajos (historyk z Muzeum Miasta Gdyni), Sławomir Kosieliński (prezes Fundacji Mikromakro)

Data emisji: 28.06.2022

Godzina emisji: 19.30

DS

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.