Czy Turcja zgodzi się na przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO?
Trwa dopełnianie formalności przez kolejne kraje członkowskie NATO w sprawie akcesji Szwecji i Finlandii do Sojuszu. W piątek prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawy upoważniające go do ratyfikacji akcesji obu krajów do NATO. W tym tygodniu procedury dopełniła także Rumunia i inne kraje, jednak do tej pory nie jest określone, jaką decyzję podejmie Turcja. - Parę dni temu Turcja dała do zrozumienia, że jest w stanie przyblokować proces akcesyjny, jeśli oba kraje nie zrealizują obietnic, które podpisały w trakcie szczytu natowskiego - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia prof. Daniel Boćkowski z Uniwersytetu w Białymstoku. - Kluczem jest interpretacja tych umów, ponieważ widać, że Turcja traktuje zapisy w sposób, który nie do końca jest do zaakceptowania w krajach demokratycznych - dodaje.
By NATO oficjalnie przyjęło te dwa skandynawskie państwa, wszystkie 30 krajów członkowskich Sojuszu musi ratyfikować protokoły akcesyjne. W dokumencie podpisanym pod koniec czerwca na szczycie NATO w Madrycie Turcja zgodziła się poprzeć przystąpienie Finlandii i Szwecji do Sojuszu w zamian za obietnicę wsparcia w walce z kurdyjskimi organizacjami, uznawanymi przez Ankarę za terrorystyczne. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan podkreślił wówczas, że wśród zobowiązań krajów północnej Europy znalazło się wydanie osób podejrzanych o działalność terrorystyczną.
Ustępstwa wobec Turcji?
- Erdogan doskonale zdaje sobie sprawę, że nawet jeżeli oba te kraje - Finlandia i Szwecja - idą na ustępstwa wobec Turcji, to wymuszanie na nich złamania podstawowych zasad, jakimi są niezależność prawodawstwa w obu tych krajach, są trudne do zaakceptowania - podkreśla prof. Boćkowski. - Te państwa nie mogą sobie na to pozwolić, ponieważ jest to sprawdzanie, na ile Turcja może dalej grać w ten sposób wobec innych krajów UE i rozgrywać przy każdym spotkaniu natowskim swoje interesy - dodaje.
Co w sytuacji, gdy Turcja nie ratyfikuje akcesji Szwecji i Finlandii? - Erdogan może nie wysłać dokumentów do parlamentu i dalej "grillować" USA, aby osiągnąć swoje cele - uważa ekspert.
Czytaj również:
Ponadto w audycji:
- W Stambule przedstawiciele Rosji, Ukrainy, Turcji i ONZ podpisali umowę dotyczącą odblokowania eksportu ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego. O tym w rozmowie z dr. Arturem Bartoszewiczem z SGH.
- Według nieoficjalnych wiadomości prezydent Wołodymyr Zełenski pozbawił obywatelstwa oligarchę Ihora Kołomojskiego. Poinformował o tym doradca szefa Biura Prezydenta Ukrainy Serhij Łeszczenko, powołując się na krążący w mediach społecznościowych screen dekretu prezydenta. "Z dużym prawdopodobieństwem odpis tego prezydenckiego dekretu o pozbawieniu pewnej liczby osób obywatelstwa ukraińskiego został przekazany deputowanemu Serhijowi Własence w Centralnej Komisji Wyborczej" - napisał Łeszczenko w Telegramie. Korespondencja Pawła Buszki.
Audycja: Więcej świata
Prowadził: Michał Strzałkowski
Goście: prof. Daniel Boćkowski (Uniwersytet w Białymstoku), dr Artur Bartoszewicz (SGH)
Data emisji: 22.07.2022
Godzina emisji: 17.33
IAR/ans
Ratyfikacja akcesji Szwecji i Finlandii do NATO. Prof. Boćkowski: Turcja może przyblokować proces - Jedynka - polskieradio.pl