"Kadrową" sformowano z dwóch dość niechętnie odnoszących się do siebie letnich szkół oficerskich, związku strzeleckiego i drużyn strzeleckich.
"Piłsudski zakłada mundur"
Pierwsza Kompania Kadrowa stała się zalążkiem Legionów Polskich, które walcząc w I wojnie światowej, przyczyniły się do odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Historyk prof. Andrzej Chwalba z Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreślał w Polskim Radiu, że Józef Piłsudski co najmniej od roku 1908 liczył na wybuch światowego konfliktu.
- Piłsudski zakłada mundur, co jest już wyzwaniem - podkreślił prof. Andrzej Chwalba. - Wzywa swoich młodych towarzyszy broni, romantyków polskich, do noszenia munduru, bowiem, żeby Polska mogła bić się o niepodległość, musimy przywrócić kulturę żołnierską, tradycje wojskowe, bowiem od czasu powstania styczniowego Polacy nie zakładali munduru. Wychowuje się cała generacja dwudziesto- i dwudziestoparolatków z Galicji, jak również z Królewca, którzy tutaj przybywają na studia i wstępują później do amatorskich organizacji strzeleckich - opowiadał prof. Andrzej Chwalba w Programie 1 Polskiego Radia.
"Do broni! Do broni!"
Według różnych źródeł Kadrówka liczyła od 145 do 168 żołnierzy. W skład 4 Plutonu Pierwszej Kompanii Kadrowej wchodził gen. Wincenty Kowalski, który w 1974 roku w Radiu Wolna Europa wspominał entuzjazm żołnierzy. "Do broni! Do broni! Huczy w głowach podchorążych, jak w dawnych hufcach powstańczych. Już mamy nowe krótkie karabiny (…). Ostra amunicja. Co, bagnety przytępe? Ostrzyć je! Mamy przecież bić się naprawdę ogniem i bagnetami, w szeregu, w tyralierze, grupkami, w pojedynkę. Teraz będzie prawdziwa walka. Na śmierć i życie. Nasze życie - Polaków, a śmierć moskalom" - tak Wincenty Kowalski opisywał entuzjazm żołnierzy Pierwszej Kompanii Kadrowej.
Z krakowskich Oleandrów przez Kielce do Warszawy
6 sierpnia 1914 roku Pierwsza Kompania Kadrowa rozpoczęła historyczny marsz ku wolności. Wyruszyła o świcie z krakowskich Oleandrów w stronę Kielc, obalając w okolicach Michałowic rosyjskie słupy graniczne. Po zajęciu Kielc bezskutecznie próbuje przebić się do Warszawy i wywołać tam powstanie. Żołnierz Legionów Andrzej Krzyżowski opowiadał w 1968 roku w Polskim Radiu, że Pierwsza Kompania Kadrowa nie znalazła oparcia w miejscowej ludności: "Starsi wyrażali niezadowolenie z tego, że strzelcy zrzucali portrety cara, ale to nie z miłości do cara, ale z obawy konsekwencji i represji mogących wyniknąć na skutek powrotu Rosji" - mówi Andrzej Krzyżowski.
Legendarna jednostka uważana jest za zaczyn Wojska Polskiego odrodzonej 1918 roku Polski.
[Powstał film o fenomenie Kadrówek; źródło: YouTube; kanał: Miasto Kraków]
Czytaj także:
Tytuł audycji: Polska i świat
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Materiał: Aleksander Ziemiańczyk
Data emisji: 3.08.2022 r.
Godzina emisji: 22.26
djr
Pierwsza Kompania Kadrowa. "To był początek Wojska Polskiego" - Jedynka - polskieradio.pl