- Orlen zarabia rzeczywiście na produkcji paliw, ponieważ popyt i wspomniane zawirowania spowodowały, że zapotrzebowanie na przerób ropy i dostawy na całym świecie było duże. Według danych wzrost wyniósł 33 proc. Natomiast w przypadku zysków ze sprzedaży na stacjach paliw odnotowano spadek w stosunku do poprzednich lat, zwłaszcza na stacjach paliwowych w Polsce - dodaje gość Programu 1.
Tomasz Wróblewski komentuje, że "to nie był dobry rok dla stacji paliwowych i sprzedaży detalicznej paliwa".
Koncern musi mieć większą skalę
PKN Orlen nie zarabia tylko i wyłącznie na produkcji oraz sprzedaży paliw, ponieważ paleta produktów, którą koncern oferuje, jest znacznie szersza. - Jako Warsaw Enterprise Institute od początku mówiliśmy, jak ważna jest fuzja (Orlenu z Lotosem - red.). Chodzi o to, żeby taki koncern ogólnopolski miał możliwości i zasoby finansowe, aby dywersyfikować, produkować energię i przetwory petrochemiczne. Do tego potrzebuje mieć znacznie większą skalę - twierdzi Tomasz Wróblewski.
- To stało się w większość państw Europy Zachodniej i na całym świecie, gdzie przez ostatnie 15 lat widzieliśmy fuzję za fuzją. W związku ze zmieniającą się strukturą i zapotrzebowaniem na paliwa, firmy coraz bardziej przestawiają się na rynek petrochemiczny, czyli towarów pochodnych z ropy, a nie tylko paliwa - dodaje.
Tomasz Wróblewski przyznaje, że "aby mieć pieniądze i te zasoby, potrzebna jest skala". - Stąd utrzymywanie, cały czas mówiliśmy, dwóch pozornie konkurujących ze sobą firm z dużym udziałem Skarbu Państwa nie miało większego sensu. Ważne jest skoncentrować się na tych dziedzinach i tych przedmiotach, które będą się rozwijały - słyszymy.
Połączenie przyniesie synergię
Na ile połączenie Orlenu z Lotosem jest w stanie przynieść nowej grupie synergię? - Ona będzie. Po pierwsza to kwestia zdywersyfikowania na terenie kraju i możliwość rozwijania się poza granicami Polski. Po drugie Lotos miał dominującą siłę w niektórych przestrzeniach, np. w produkcji asfaltu i teraz jego nowa część może się na tym skoncentrować, a np. część po dawnym Orlenie na produktach petrochemicznych - wyjaśnia Tomasz Wróblewski.
Ekspert Jedynki zaznacza jednak, że połączenie Orlenu i Lotosu jeszcze potrwa i nie nastąpi od razu. - Pamiętajmy też, że rynek jako taki będzie się dalej zmieniał. To jest trochę jak zmiana kół w biegu - zauważa.
Czytaj także:
* * *
Audycja: "Sygnały dnia"
Rozmawiał: Błażej Prośniewski
Gość: Tomasz Wróblewski (prezes Warsaw Enterprise Institute)
Data emisji: 5.08.2022
Godzina emisji: 8.40
DS
"Ustabilizowanie rynku jest sukcesem". Tomasz Wróblewski o wynikach PKN Orlen - Jedynka - polskieradio.pl