Sprawa reparacji wojennych. Prof. Wnęk: dokument podpisany przez Bieruta nigdy nie został opublikowany

Data publikacji: 06.09.2022 14:52

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2022 14:59

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Prof. Konrad Wnęk podkreślił, że nie wszystkie straty wojenne Polski są możliwe do oszacowania, Autor - NAC

Jak powiedział w Programie 1 Polskiego Radia współautor raportu nt. strat wojennych prof. Konrad Wnęk, dokumentu, według którego Polska zrzeka się roszczeń do reparacji wojennych od Niemiec "w zasadzie nie ma". - Jest świstek papieru podpisany przez Bieruta - wskazał. Dodał, że dokument ten "nie został w żaden sposób opublikowany".

Na Zamku Królewskim w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.

Jak wskazali autorzy raportu, konsekwencje działań niemieckich na ziemiach polskich w czasie II wojny światowej powinny zostać uregulowane w umowie bilateralnej, zawartej przez rządy Polski i Niemiec. Raport został skrytykowany przez dużą część opozycji.

W trakcie audycji zwrócono uwagę na tożsame stanowiska byłych szefów dyplomacji Grzegorza Schetyny i Włodzimierza Cimoszewicza, którzy uważają, że sprawa reparacji została już ostatecznie uregulowana przez Bolesława Bieruta w 1953 roku. O tym, czy to stwierdzenie może być oparte na gruncie historii i prawa międzynarodowego rozmawiano z prof. Konradem Wnękiem.

Gdzie jest quasi dokument?

- Pierwsze pytanie, jakie skierowałbym do tych, którzy tak twierdzą, to jest ogromna prośba, żeby pokazali ten dokument [...], ponieważ takiego dokumentu w zasadzie nie ma - stwierdził redaktor naukowy "Raportu o stratach wojennych Polski w wyniku agresji Niemiec". - Jest świstek papieru podpisany przez Bieruta - powiedział i dodał, że ten quasi dokument "nie został w żaden sposób opublikowany".

Podczas rozmowy przywołano liczbę polskich ofiar czasów II wojny światowej, która wyniosła 5 mln 219 tyś. - Wszystkich [ofiar - przyp. red.] oczywiście nigdy nie policzymy; nie da się czegoś takiego zrobić. Jest to liczba szacunkowa tych ofiar, które zostały poniesione za sprawą strony niemieckiej, czyli tutaj nie mamy uwzględnionej okupacji sowieckiej - zaznaczył ekspert.

Podczas rozmowy padło pytanie, czy można było wycenić straty gospodarcze, które Polska poniosła w wyniku działań okupanta. - Mieliśmy wiele obszarów, dla których można to było policzyć. Przede wszystkim są to straty materialne: zburzone kamienice, wysadzone mosty, straty w dziełach sztuki, w dobrach kultury - powiedział prof.

Gość Jedynki wskazał również na inny rodzaj strat - straty niematerialne. Jak podkreślił, straty - jeśli chodzi o sztukę czy kulturę - są w dużej mierze niepoliczalne.