Joanna Sławińska relacjonuje, że o najważniejszą nagrodę podczas 47. FPFF rywalizuje 20 filmów konkursowych, w tym kilkanaście premier. - Wśród tych filmów są utytułowane i pokazywane na międzynarodowych festiwalach, jak chociażby "IO" Jerzego Skolimowskiego, które otrzymało Nagrodę Specjalną Jury w Cannes czy film "The Silent Twins" Agnieszki Smoczyńskiej, również pokazywany w Cannes, będący znakomitym kinem, pełnym wyobraźni w jej stylu - zauważa dziennikarka.
- Też są takie filmy, jak "Kobieta na dachu" Anny Jadowskiej ze znakomitą rolą Doroty Pomykały, która za tę kreację otrzymała nagrodę na Festiwalu Tribeca w Nowym Jorku. Doceniono tam rolę 60-letniej kobiety, która jest w cieniu męża i syna, natomiast w pewnym momencie postanawia dokonać napadu na bank. To ma być jej manifestacja niezależności - mówi Joanna Sławińska.
Połączenie komedii z filmem apokaliptycznym
Joanna Sławińska zwraca uwagę na film "Apokawixa" i reżysera Xawerego Żuławskiego. Jej zdaniem jest to twórca, który lubi zaskakiwać nie tylko tematyką, ale także formą.
- To jest film świadczący o jego ogromnej wyobraźni i talencie. Jednocześnie jest to film apokaliptyczny i komedia, co jest dość dziwnym połączeniem. Opowiada o grupie młodzieży, która bawi się na imprezie nad morzem i dochodzi tam do apokalipsy w wodzie. Jest to też film o pandemii i co ciekawe, był on realizowany jeszcze przed pandemią. Stąd pojawia się tutaj sformułowanie w stosunku do Xawerego Żuławskiego, że jest wizjonerem i prorokiem - tłumaczy Joanna Sławińska.
A co sądzi na ten temat sam reżyser? - Nie chodzi o proroctwa. Jeżeli żyje się czujnie w naszych czasach, wrażliwie i empatycznie, to ciężko nie mieć innych wniosków. Sam COVID-19 nam potwierdził, że to się zgadza, to jest emanacja naszych czasów, może tak po prostu naszej katastroficznej wizji przyszłości - komentuje Xawery Żuławski.
Dlaczego reżyser zdecydował się na połączenie filmu apokaliptycznego z komedią? - Naprawdę staram się, żeby było bardzo poważnie, a wychodzi śmiesznie. Nie wiem, jak to jest. Może chodzi o to, że jestem wesołym człowiekiem i kiedy bardzo się chce zrobić coś na poważnie, to zawsze jest śmiesznie. Myślę, że gdybym starał się to zrobić na śmiesznie, to może wyszłoby na poważnie albo jakoś źle. To jest moja przewrotna natura - odpowiada.
"Apokawixa" to pierwszy polski film o zombie. Więcej na temat filmu Xawerego Żuławskiego w najbliższym wydaniu "Magazynu bardzo filmowego".
Film o ks. Janie Kaczkowskim
Sporym zainteresowaniem cieszy się film "Johnny" Daniela Jaroszka, opowiadający historię ks. Jana Kaczkowskiego. - Tutaj bohaterem jest nie tylko ks. Kaczkowski. Drugim głównym bohaterem jest łobuziak, co jest mało powiedziane, bo to właściwie trochę bandyta i recydywista Patryk Galewski, będący postacią autentyczną. Dzięki ks. Kaczkowskiemu powrócił do społeczeństwa - przekazuje Joanna Sławińska.
- W rolę ks. Kaczkowskiego wciela się rewelacyjny Dawid Ogrodnik. Jest on specjalistą od takich wcieleń. Wychodzi mu to na ogół znakomicie, czasami trochę gorzej, ale tym razem jest absolutnie 1 do 1 z ks. Kaczkowskim. Chodzi o jego sposób mówienia i ruchu. Co jest bardzo ważne, nie przesadził w tej kreacji - dodaje.
Zdaniem Joanny Sławińskiej "Johnny" to znakomite kino, które mocno chwyta za serce.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Maciej Kurzajewski
Gość: Joanna Sławińska (dziennikarka filmowa Polskiego Radia)
Data emisji: 14.09.2022 r.
Godzina emisji: 10.37
DS
47. Festiwal Filmowy w Gdyni. "Utytułowane filmy rywalizują z tymi mniej znanymi" - Jedynka - polskieradio.pl