Wojna, śmierć, choroba… Jak rozmawiać z dzieckiem na trudne tematy?

Kamil Dante Luccci podpowiada rodzicom, żeby w przypadku takich rozmów "nie wychodzili przed szereg". Powód? - Każda osoba niezależnie od wieku przetwarza te trudne informacje, które otrzymuje z zewnątrz, w innym tempie. Dlatego, jeśli nie jesteśmy tego pewni i nie mamy jeszcze gotowości, aby doprowadzić do takiej rozmowy, dobrze jest poczekać na pytanie dziecka - wyjaśnia.

Jeżeli jednak dziecko było na przykład świadkiem jakiegoś przestępstwa czy zobaczyło w telewizji drastyczne zdjęcia z wojny, możemy zapytać, czy chce o tym porozmawiać. Oczywiście może zdarzyć się, że nie będzie wiedziało, jak nam to opowiedzieć. Wtedy warto włączyć ulubioną bajkę, w której jakaś postać doświadczyła pewnych trudności.

- Wtedy powinniśmy zacząć od rozmowy na temat książki, filmu czy bajki, którą oglądamy, i płynnie przejść do tematu, który jest bardziej aktualny dla dziecka - mówi Kamil Dante Lucci.

Co dziecko wie, a czego nie wie?

Dzieci często rozmawiają o ciężkich sytuacjach ze swoimi rówieśnikami. Czy w związku z tym powinniśmy założyć, że wiedzą one więcej niż myślimy czy jednak mniej? - Najlepiej zacząć od prośby, żeby dziecko nam opowiedziało. Dzięki temu dowiemy się, co wie i jaka jest perspektywa. Na podwórku czy w telefonie dziecko ma dostęp do mediów społecznościowych, gdzie mogą przewijać się nieprawdziwe informacje, i do takich, które są też przetrawione przez inne dzieci, przez co mają już cechy lęku lub strachu - zauważa Kamil Dante Lucci.

- Jeżeli dziecko nam o tym opowie, mamy pewność, jaka jest baza, i możemy przedstawić naszą wersję. Jako rodzic wiemy najlepiej, na jakim poziomie jest dziecko i co zrozumie. Wtedy ewentualnie możemy skorygować poprzez rozmowę te informacje, które wyłapiemy od dziecka - dodaje.

Źródło: DajemyDzieciomSile/YouTube

Nie możemy okłamywać

Kamil Dante Luccci podkreśla, że "nie możemy okłamywać" dziecka. - Trzeba przedstawić prawdę na takim poziomie, na jakim nasze dziecko jest w stanie to przyjąć. Jeśli dziecko jest małe, to upraszczamy treści. Oczywiście też upewniamy je, że jest bezpieczne, ale robimy to, nie kłamiąc, tylko mówiąc prawdę - uważa ekspert.

- Podobnie jest w przypadku choroby dziecka. Nie okłamujemy, tylko przedstawiamy działania, które sprawiają, że dziecko jest bezpieczne, aby nie musiało się martwić, tylko poczuło, że po stronie rodzica leży zapewnienie mu bezpieczeństwa - dopowiada gość Jedynki.

Może też zdarzyć się, że usłyszymy pytanie, na które nie znamy odpowiedzi. Co wtedy? - Mamy prawo powiedzieć: "nie wiem". Nie bójmy się tego, możemy przecież powiedzieć: "nie wiem, poszukajmy razem". Są też pytania, na które nie ma odpowiedzi, np. dlaczego ludzie krzywdzą innych - tłumaczy Kamil Dante Lucci.

Czytaj także: