Od soboty nowy taryfikator. Piraci drogowi dostaną mocno po kieszeni

Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub na podwójnej linii ciągłej, nadmierna prędkość i jazda pod prąd to tylko niektóre z wykroczeń, które na co dzień możemy zobaczyć na polskich drogach. Wchodzące od 17 września przepisy mają to zmienić. Nowe przepisy są drugim etapem wdrażania regulacji, których część obowiązuje już od stycznia. - Efekty zmian styczniowych już widać - mówi nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

- W tej chwili jest to około 200 ofiar śmiertelnych mniej niż w ubiegłym roku - wyjaśnia nadkom. Robert Opas.

Czy kolejna zmiana przepisów przyniesie jednak efekt w postaci poprawy bezpieczeństwa? - Zaostrzenie kar przynosi efekty, ale tylko w połączeniu z innymi działaniami na rzecz bezpieczeństwa. Teraz bardzo istotne jest egzekwowanie nałożonych kar, poprawa infrastruktury i położenie nacisku na systemową edukację i wychowanie komunikacyjne - uważa Dorota Olszewska z Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego.

Mandaty w podwójnej wysokości

Elementem edukacyjnym w nowych przepisach jest to, że niektóre wykroczenia będą bardzo surowo karane, jeśli popełnimy je więcej niż raz. - Od dziś zmieniają się bowiem warunki recydywy - tłumaczy nadkom. Robert Opas.

- Mandaty powyżej 31 km/h i więcej będą wysokie w warunkach recydywy. Mówimy już o podwójnej wysokości. Chociażby w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości o 31-40 km/h dotychczas mandat wynosił 800 zł. W warunkach recydywy będzie to 1600 zł - zauważa ekspert Jedynki.

Oprócz przekraczania prędkości nowy taryfikator zakłada, że podwójne karanie będzie dotyczyć także nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, złamania zakazu wyprzedzania, wyprzedzania na przejściach dla pieszych, omijania pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, wjeżdżania na torowisko przy zaporach, wjazdu na przejazd kolejowy na czerwonym świetle czy prowadzenia po spożyciu alkoholu.

Więcej punktów karnych

Zmieniła się także ilość punktów karnych. Ich największa liczba, czyli 15, przewidziana jest za najpoważniejsze wykroczenia w ruchu drogowym, czyli za te, za które grożą również najwyższe mandaty.

- 15 punktów przewidziano za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu czy podobnie działającego środka. Również 15 punktów karnych otrzymają osoby, które nie udzielą pomocy ofiarom wypadku drogowego, a także kierowcy, którzy będą jechali pod prąd autostradą lub drogą ekspresową. Bardzo istotną kwestią jest to, że 12 punktów przewidziano m.in. za naruszenie zakazu zawracania na autostradzie lub drodze ekspresowej czy za naruszenie zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu - przekazuje nadkom. Robert Opas.

Limit punktów karnych wynosi obecnie 24. Po jego przekroczeniu kierowcę czeka ponowny egzamin teoretyczny i praktyczny.

Czytaj także:

DS