Policyjne drony ścigają piratów drogowych. Nagrywają każde wykroczenie

Policjanci korzystają z dronów m.in. na obwodnicy Trójmiasta. - Dzisiaj obserwujemy kierowców ciężarówek, którym niestety zdarza się wyprzedzać na obwodnicy Trójmiasta. Jest to zabronione, ponieważ stwarza pewne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - informuje asp. Marek Redliński.

Widać, co kierowca robi w aucie

Jeżeli policjant obsługujący drona zauważy, że kierowca łamie przepisy, od razu przekazuje taką informację do znajdującego się nieopodal patrolu.

- Jednocześnie materiał jest nagrywany. Bardzo dobre parametry kamery pozwalają na to, żeby z wysokości 100 metrów i odległości nawet kilkuset metrów odczytać tablice rejestracyjne pojazdu. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, bo wszystko jest dokładnie udokumentowane. Czasami widać wręcz kierowcę, więc jeśli korzysta z telefonu komórkowego w czasie jazdy bądź też nie korzysta z pasów bezpieczeństwa, to te wykroczenia są również widoczne - tłumaczy asp. Marek Redliński.

Na jednym pakiecie baterii dron może utrzymać się w powietrzu przez około 30 minut. - Tych pakietów mamy kilka. Możemy mieć parę godzin lotu nad obwodnicą Trójmiasta - słyszymy.

Zaangażowanych kilka patroli

Kierowca, który dopuszcza się wykroczenia, jest śledzony aż do momentu przechwycenia go przez radiowóz policji. W całą akcję zaangażowanych jest kilka patroli ruchu drogowego, jak i funkcjonariusze z Inspekcji Transportu Drogowego.

- Taki kierowca, który zostanie zatrzymany do kontroli, jest także sprawdzany pod kątem czasu pracy (w przypadku ciężarówek - red.) - wyjaśnia asp. Marek Redliński.

Po zatrzymaniu przez patrol kierujący dowie się też, jakie wykroczenie popełnił, i pozna wysokość mandatu, którym zostanie ukarany.

Czytaj także: