Muzyczna podróż po Wenezueli. Dzięki Orinoko poznała przyszłego męża

Data publikacji: 20.10.2022 12:30
Ostatnia aktualizacja: 22.10.2022 21:28
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W audycji rozmawialiśmy o Wenezueli i rzece Orinoko, która do dziś stanowi wyjątkowe wspomnienie dla naszego gościa
W audycji rozmawialiśmy o Wenezueli i rzece Orinoko, która do dziś stanowi wyjątkowe wspomnienie dla naszego gościa, Autor - Julio duarte/shutterstock
Agata Steczkowska kontynuuje muzyczne podróże po całym świecie. Tym razem zaprosiła swoich słuchaczy do Wenezueli, o której porozmawiała z Pauliną Amundaray-Marzec. Artystka właśnie w tym kraju poznała swojego przyszłego męża. Wszystko zaczęło się od Orinoko i piranii…

Jak zdradza Paulina Amundaray-Marzec, wokalistka z chóru Agaty Steczkowskiej, jej mąż pochodzi z Wenezueli, znad Orinoko. Poniekąd właśnie dzięki tej rzece poznała swojego małżonka. - Byłam wolontariuszką z Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego i zostałam posłana na placówkę do Wenezueli do San Felix - rozpoczyna opowieść.

Pani Paulina zajmowała się tam biednymi dziećmi, których m.in. uczyła języka angielskiego. Grała także z nimi w koszykówkę.

Kąpiel w Orinoko

Po trzech miesiącach, kiedy tak naprawdę po raz pierwszy wyszła na dłużej poza mury placówki, pojechała z kierowcą do urzędu przedłużyć swój pobyt. Wtedy też kierowca zaproponował, że pokaże jej miasto. Zatrzymali się m.in. nad Orinoko.

- Orinoko było bardzo długie. Z jednej strony miało jeden kolor, a z drugiej strony drugi. Chodziło o to, że do Orinoko wpada inna rzeki, która różni się temperaturą, gęstością i kolorem. Na świecie jest tylko kilka takich miejsc, gdzie wody przez prawie 10 kilometrów płyną obok siebie i nie mieszają się ze względu na temperaturę. To jest wielka atrakcja turystyczna - wyjaśnia.

Paulina Amundaray-Marzec postanowiła wtedy wykąpać się w Orinoko. Kierowca mówił, że nic jej nie grozi, ale później opowiedział o tym innym pracownikom misji, w tym także Wenezuelczykowi, który okazał się jej przyszłym mężem. Po jakimś czasie przyszły wybranek powiedział jej w emocjach, że w Orinoko nikt się nie kąpie, bo mogą tam być piranie i węże elektryczne. Tłumaczył, że mogła stracić życie.

Z czasem pani Paulina doceniła nie tylko jego troskę, ale także pracowitość. Dziś mieszkają razem w Polsce.

Piosenka "Wenezuela"

Paulina Amundaray-Marzec nagrała z chórem Agaty Steczkowskiej piosenkę "Wenezuela". Utwór ten jest bardzo popularny w Wenezueli.

- Tak naprawdę traktowany jest jak drugi hymn. Śpiewa się go na wszystkich rozpoczęciach roku, zakończeniach i na innych ważnych uroczystościach. Wenezuelczycy uwielbiają go śpiewać, bo opowiada o całym pięknie ich kraju - twierdzi.

Jego słowa mówią m.in. o cuatro, czyli małej gitarze, na której grają lub uczą się grać praktycznie wszyscy Wenezuelczycy.

O muzycznych podróżach po Wenezueli, Meksyku i Hiszpanii Agata Steczkowska w tej audycji rozmawia także z innymi chórzystkami - Ewą Obarą i Katarzyną Maślińską-Jęczeń.

POSŁUCHAJ

48:35

Muzyczna podróż po Wenezueli. Dzięki Orinoko poznała przyszłego męża (Jedynka/Mój świat dźwięków)

Czytaj także:


Tytuł audycji: Mój świat dźwięków 

Prowadziła: Agata Steczkowska

Goście: Paulina Amundaray-Marzec, Katarzyna Maślińska-Jęczeń, Ewa Obara

Data emisji: 20.10.2022

Godzina emisji: 0.10

DS/kor

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.