Trump chce walczyć o fotel prezydencki. "Mocniejszy w prawyborach niż w wyborach"

Data publikacji: 17.11.2022 19:03
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2022 21:41
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
We wtorek (15.11) Donald Trump zapowiedział chęć ubiegania się o urząd prezydenta USA
We wtorek (15.11) Donald Trump zapowiedział chęć ubiegania się o urząd prezydenta USA, Autor - Al Diaz / Zuma Press / Forum
Były prezydent USA Donald Trump chce wystartować w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Swoją kandydaturę zapowiedział tydzień po wyborach do Kongresu, w których Republikanie uzyskali wynik gorszy, niż zakładano, za co niektórzy obwiniają byłego prezydenta. - Trump okazał się mocniejszy w prawyborach do Partii Republikańskiej niż w samych wyborach. I to jest też krytyka przeciwko niemu, jeżeli chodzi o wybory prezydenckie - ocenia Michał Baranowski, dyrektor warszawskiego biura German Marshall Fund.

O tym, że Trump będzie chciał startować w wyborach w 2024 roku, informowano już wcześniej. Jednak były prezydent oficjalnie ogłosił to dopiero we wtorek (15.11). - Trump zaczął już swoją kampanię. Ogłasza ją, bo już zapowiedział, że "ogłosi coś dużego". Musiał więc trzymać się tego słowa, mimo że jest obwiniany za zdecydowanie gorszą passę Republikanów w tych wyborach, niż można się było tego spodziewać - komentuje Michał Baranowski.

Porozumienie wewnątrz partii

Do przeliczenia w ramach wyborów pozostały jeszcze głosy z sześciu okręgów. Na tę chwilę wiadomo, że kontrolę nad Senatem utrzymali Demokraci. Republikanie z kolei zdobyli minimalną przewagę w Izbie Reprezentantów. Gość audycji "Więcej świata" ocenia, że największym problemem w tej sytuacji będzie osiągnięcie wewnątrzpartyjnego porozumienia wśród republikańskich polityków. - Marszałek Izby Reprezentantów będzie miał dużą trudność, żeby namówić tę bardzo różnorodną grupę kongresmenów na jeden, konkretny program - wyjaśnia Michał Baranowski.

Niewielka przewaga nad Demokratami może być okazją dla skrajniejszej części Republikanów. - Nie tyle prawe, co populistyczne skrzydło Republikanów będzie mogło coś osiągnąć. Populistyczne również w kontekście polityki zagranicznej. I tak jak przyglądaliśmy się mocno temu, jak wybory do Kongresu będą się przekładały na politykę zagraniczną, szczególnie na wsparcie Ukrainy, tak teraz dochodzą mnie głosy od kolegów z Waszyngtonu, że ciężej będzie o jednolitość w Partii Republikańskiej. Chyba że uda się na przykład przeciągnąć znowu kilku Republikanów na stronę Demokratów, tak żeby głosowali z prezydentem Bidenem w sprawie Ukrainy - ocenia ekspert.

Czytaj również:

Kandydat zbyt radykalny

Miejsc w instytucjach politycznych USA nie zdobyło wielu kandydatów popieranych przez Donalda Trumpa. Niektórzy z Republikanów obwiniają o słabszy wynik właśnie byłego prezydenta. - Trump okazał się dużo mocniejszy w prawyborach do Partii Republikańskiej niż w samych wyborach. I to jest właśnie ta sama krytyka w kontekście wyborów prezydenckich. Że on może je wygrać po stronie republikańskiej, ale przegra je z Demokratami, bo jest zbyt radykalny i populistyczny - tłumaczy dyrektor warszawskiego biura German Marshall Fund.

Po stronie republikańskiej pojawiły się również nazwiska innych, potencjalnych, kandydatów do wyścigu o fotel prezydencki. Wśród nich znalazł się Ron DeSantis, który uzyskał reelekcję na stanowisko gubernatora stanu Floryda. - DeSantis jest młodym politykiem, również reprezentuje poglądy Trumpa. Zobaczymy, czy będzie startował. Z drugiej strony, to jednak Trump ma twarde poparcie wśród mniejszości Republikanów. Jeżeli Republikanie nie dogadają się na kandydata alternatywnego, to Donald Trump nadal ma większe szanse wygrania prawyborów - przewiduje Michał Baranowski.

Ponadto w audycji:

- Sąd w Amsterdamie wydał wyrok w sprawie zestrzelenia samolotu Malaysia Arlines nad Ukrainą 17 lipca 2014 roku. Trzech Rosjan i obywatel Ukrainy zostali oskarżeni o dostarczenie sprzętu rakietowego, który wykorzystano do zniszczenia Boeinga 777, lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Proces rozpoczął się w 2020 roku, oskarżyciele żądają dożywocia dla winnych. Felieton Katarzyny Seman;

- Szwedzki parlament przegłosował poprawki do konstytucji, pozwalające zaostrzyć przepisy dotyczące walki z terroryzmem. Ma to pomóc starającej się o wejście do NATO Szwecji w spełnieniu warunków stawianych przez Turcję. Jednocześnie w Sztokholmie jest wiceminister spraw zagranicznych Turcji Faruk Kaymakci - ma wziąć udział w konsultacjach politycznych z przedstawicielami władz szwedzkich. Gość: Bartosz Chmielewski z Ośrodka Studiów Wschodnich;

- Konferencja w Pradze pod hasłem "Wojna hybrydowa Rosji przeciwko demokratycznemu światu. Wyzwanie dla polityki pamięci historycznej w Europie". Wydarzenie odbywa się z okazji 33. rocznicy aksamitnej rewolucji. Wezmą w nim udział m.in.: premier Czech Petr Fiala, prezydent Litwy Gitanas Nauseda i liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. Korespondencja Wojciecha Stobby.

POSŁUCHAJ

20:13

"Mocniejszy w prawyborach, niż w wyborach". Trump chce walczyć o fotel prezydencki (Więcej świata/Jedynka)

Tytuł audycji: Więcej świata

Goście: Bartosz Chmielewski (Ośrodek Studiów Wschodnich), Michał Baranowski (dyrektor warszawskiego biura German Marshall Fund)

Data emisji: 17.11.2022

Godzina emisji: 17.31

qch/kor

Folder ulubione
Folder ulubione
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.