Piłeś alkohol? Policja ostrzega: nie siadaj za kierownicą!

Nietrzeźwi kierowcy są dużym problemem na polskich drogach. Tylko w trakcie tegorocznych wakacji policjanci w Polsce zatrzymali ponad 23 tysiące osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Przypomnijmy, że prowadzenie auta przy 0,5 promila jest przestępstwem, a kierowanie pojazdem przy 0,2 uznaje się za wykroczenie.

Funkcjonariusze regularnie prowadzą działania mające zmniejszyć ilość nietrzeźwych kierowców na drogach. Jedną z nich jest akcja "Trzeźwy poranek" organizowana przez opolską policję. W działania zaangażowanych było 25 patroli w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Choć akcja trwała zaledwie trzy godziny, to liczba zatrzymanych kierowców może zaskoczyć. - W wyniku działań zatrzymaliśmy niestety aż 31 kierowców, którzy zdecydowali się na kierowanie po spożyciu alkoholu - mówi komisarz Tomasz Kukułka z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

W kilku przypadkach kierowcy wykazali się skrajną nieodpowiedzialnością. - Jeden z kierowców, który miał około promila alkoholu w wydychanym powietrzu, kierował potężnym, dużym zestawem do przewożenia drzewa - mówi komisarz Tomasz Kukułka. - Takie działania są potrzebne, w najbliższym czasie je powtórzymy. Nie określałbym teraz dnia czy też godziny, ponieważ niech to będzie element zaskoczenia, ale takie działania będą kontynuowane, aby eliminować tych nietrzeźwych kierowców w jak największym stopniu - zapowiada policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Czytaj także:

Nietrzeźwi kierowcy na papierze

Statystyki z tego roku pokazują, że kierujący pod wpływem alkoholu wciąż są dużym problemem na polskich drogach. - Pierwsze dziesięć miesięcy tego roku to ponad 88 tysięcy zatrzymanych kierowców pod działaniem alkoholu. Dla porównania, ubiegły rok to 84 tysiące zatrzymanych - mówi nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. - Zwróćmy jednak uwagę, że liczba będzie podobna pod względem liczby kierujących poddanych badaniom na zawartość alkoholu. Rok temu te działania były ograniczone między innymi ze względu na pandemię. W tym roku tych badań przeprowadzono już ponad 10 milionów, natomiast w 2021 roku było to 6,5 miliona badań. - dodaje policjant.

- Można powiedzieć, że od 3-4 lat idzie to w dobrym kierunku, ale nieco wolniej, niż byśmy sobie tego życzyli. Co nas cieszy, to fakt, że osoby podróżujące z nietrzeźwą osobą próbują zapobiec temu, by wsiadła ona za kierownicę. Nie mówimy tutaj o donosicielstwie, ale o tak zwanym zjawisku sygnalisty. Otrzymujemy wiele telefonów w momencie, kiedy nie udało się wynegocjować z taką osobą, aby nie wsiadała za kierownicę, i podejmujemy sporo takich zleconych interwencji - mówi funkcjonariusz.

Nie tylko alkohol

Oprócz testów na obecność alkoholu policjanci podczas kontroli mogą również sprawdzić, czy kierowca nie jest pod wpływem substancji psychoaktywnych. - Odpowiedzialność jest tożsama, jeśli mówimy o kierowaniu w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków. Mówimy tutaj o stanie podobnie działających środków - wyjaśnia nadkomisarz Robert Opas. - Te badania, jeżeli chodzi o wstępny wynik, są podobne do testów ciążowych. Są to badania śliny, które w zależności od rodzaju testu wykrywają najpopularniejsze substancje zabronione. Jeżeli taki test przesiewowy wykaże uzasadnione podejrzenie, że taka substancja znajduje się w organizmie kierującego, dalsze badania są prowadzone już w placówce zdrowia. Kierowca musi się liczyć z taką samą odpowiedzialnością jak kierujący pod wpływem alkoholu - zaznacza policjant.