"W kadrze narodziło się coś w postaci buntu". Michniewicz straci pracę?

Data publikacji: 07.12.2022 12:04
Ostatnia aktualizacja: 07.12.2022 14:01
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Niedługo dowiemy się, czy Czesław Michniewicz poprowadzi reprezentację Polski w eliminacjach mistrzostw Europy
Niedługo dowiemy się, czy Czesław Michniewicz poprowadzi reprezentację Polski w eliminacjach mistrzostw Europy, Autor - PAP/EPA/Ali Haider
Zaczynają pojawiać się informacje, że to piłkarze naszej reprezentacji mieli zdecydować o bardziej ofensywnej grze w meczu z Francją, a nie selekcjoner. - Z medialnych doniesień wynika, że spotykali się po odprawach, aby wyjaśnić sobie, jak mamy grać i żeby to było trochę ładniejsze dla oka - mówi Filip Jastrzębski, dziennikarz Programu 1 Polskiego Radia. Czy Czesław Michniewicz już wkrótce pożegna się z kadrą?

Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.

Polska przegrała w 1/8 finału Mistrzostw Świata Katar 2022 z Francją i odpadła z turnieju. Według nieoficjalnych informacji Czesław Michniewicz zdecydował się na defensywną taktykę w meczu z Francuzami. Robert Lewandowski miał jednak namówić kolegów, aby zespół zagrał odważniej. Kto więc rozdaje karty w reprezentacji?

- Okazuje się, że na tych mistrzostwach jednak nie do końca Czesław Michniewicz. W naszej kadrze narodziło się coś w postaci buntu. Może to nie był taki otwarty bunt, ani nie były to kłótnie z selekcjonerem, natomiast z medialnych doniesień wynika, że piłkarze sami spotykali się po odprawach, żeby wyjaśnić sobie, jak mamy grać i żeby to było po prostu trochę ładniejsze dla oka - komentuje Filip Jastrzębski.

Dziennikarz przyznaje, że "jeśli selekcjoner mówi jedno, a piłkarze grają drugie, to nie może z tego wyjść nic dobrego".

Michniewicz odejdzie jak Brzęczek?

Pojawiają się również doniesienia, że Czesław Michniewicz może pożegnać się z reprezentacją. Tylko czy da się zwolnić trenera, który zrealizował cel? W tym przypadku było nim wyjście z grupy na mistrzostwach świata.

- Okazuje się, że da się, bo polska piłka zna taki przypadek, który wydarzył się całkiem niedawno. W 2019 roku Jerzy Brzęczek został selekcjonerem, a zwolniony został w trakcie pandemii, mimo że wykonał wszystko, przeszedł suchą stopą przez eliminacje mistrzostw Europy i awansował do wielkiego turnieju - zauważa Filip Jastrzębski.

Polacy mają powalczyć o Euro

Filip Jastrzębski przypomina, że reprezentacja osiągała wtedy wyniki, ale "stylu nie było praktycznie żadnego". - W związku z tym ówczesny prezes PZPN Zbigniew Boniek podjął decyzję o zwolnieniu Jerzego Brzęczka, mimo że ten awansował do turnieju. Przyszedł Paulo Sousa, zaproponował nam ofensywny portugalski futbol i skończyło się tym, że nie wyszliśmy z grupy na mistrzostwach Europy - mówi.

- Skoro można było zwolnić Jerzego Brzęczka, który osiągnął cele, to oczywiście można też zwolnić Czesława Michniewicza. Jednak jeśli zwalniamy, to musimy patrzeć do przodu i mieć kandydata oraz pomysł, jak to ma wyglądać, bo już w marcu są eliminacje mistrzostw Europy i mecz z Czechami. Trzeba będzie zrobić wszystko, żeby awansować do Euro tak spokojnie jak Jerzy Brzęczek - dodaje dziennikarz.

Czytaj także:

POSŁUCHAJ

06:49

"Trzeba zrobić wszystko, żeby awansować na Euro". Michniewicz straci pracę? (Jedynka/Sygnały dnia)

Audycja: Sygnały dnia

Prowadził: Daniel Wydrych

Materiał: Filip Jastrzębski

Data emisji: 7.12.2022

Godzina emisji: 6.21

DS/kor

Wolna sobota z Jedynką
Wolna sobota z Jedynką
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.